Uczniowie będą uczyć się tego co lubią

25
fot. elubaczow.com
fot. elubaczow.com

Uczniowie sami będą decydować na jakie lekcje chodzić i uczyć się tego co lubią. Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki w Lubaczowie przygotowało innowacyjną ofertę nauczania. W czwartek (20 marca) o godz. 17:00 placówka organizuje „Drzwi Otwarte” i zaprasza do szkoły rodziców, by zapoznać ich z nowym programem edukacyjnym szkoły.

Nauczyciele wraz z obecnymi maturzystami w oparciu o informatory uczelniane i kryteria przyjęć na wyższe uczelnie opracowali 8 profili, w tym 6 innowacyjnych. Teraz każdy licealista będzie mógł uczyć się tego, co lubi i jednocześnie przygotowywać się do egzaminu maturalnego. Kombinacja wyboru przedmiotów jest ogromna i daje możliwości rozwijania własnych zainteresowań i pasji. Dodatkowo w LO zostanie utworzona klasa policyjna.

Rodzice uczniów trzecich klas gimnazjum mogą poznać szczegóły nowej oferty edukacyjnej LO podczas specjalnie przygotowanego spotkania. Dyrekcja i nauczyciele odpowiedzą na wszelkie nurtujące pytania i wątpliwości. Warto więc skorzystać z propozycji i wybrać się na spotkanie, tym bardziej, że takiej oferty, skierowanej do uczniów trzecich klas gimnazjum, jeszcze nie było.

AH, elubaczow.com


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

25 komentarze

  1. Wreszcie drgnęły te stuletnie mury 🙂 zupełnie bezstronnie – ciekawa propozycja! zwłaszcza ta policyjna – tym bardziej, że klasy profilowane mundurowe maja mieć dodatkowe punkty przy rekrutacji na wyższą uczelnię – zapewnia MINISTERSTWO – nowość !, ale jest zakaz wprowadzania mundurów. I dobrze !!!

  2. Ogólniak się rozwija z której strony? Gdyby nie to że szkoła ma juz swoje lata i chodzili do niej nasi dziadkowie pozniej rodzice to wypada i nam isc, ale gołym okiem widać ze tam jedynie co sie rozwija to profile powstajace co roku inne i na rok tylko pozostające bo mało chetnych. A że w tym roku postanowili jakos sie pokazać to otworzyli klase policyjna i co myslicie ze konczac liceum o takim profilu to juz czekaja na was z pracą? Nikt za 5 lat nie bedzie sie pytal jaki profil skonczyliscie tylko do jakiej szkoly chodziliscie.

  3. Ojej, jaki ja głupi byłem… mówili mi – idź do szkoły średniej, skończ studia, będziesz miał pracę! Zawodówka była „be i fe”, tam chodziły same „tumany”. LO to prestiż, a „zawda”, no cóż… hańba i zniewaga… taka plama na honorze… wiecie.
    Dziś z perspektywy 30-paro latka mogę napisać tylko tyle: nie pracuję w zawodzie, który „wyuczyłem”, co więcej, żadna szkoła mnie nie przygotowała do prawdziwego życia zawodowego… To co wpajają w szkołach teoretycznie nijak nie ma się do tego jak wygląda życie w praktyce.
    Mając dyplom magistra musiałem więc pracować fizycznie przy wycinaniu lasu, później trochę na kasie w jednym z supermarketów, w mcdonaldsie i innych wątpliwych firmach wykonując pracę „przynieś, zanieś, pozamiataj”. W końcu po kilku latach trafiłem do „biura”, gdzie miałem wprowadzać faktury i rozliczać klientów – a okazało się, że tak naprawdę dostałem pracę co najmniej na 5 etatów i to za najniższą krajową – bo tak płacą na podkarpaciu, ewentualnie jeszcze dodadzą tak coś pod stołem żeby było 1500pln. W końcu rzuciłem to wszystko i założyłem własną firmę robiąc to czym się od zawsze interesowałem (w międzyczasie pragnę zaznaczyć, że starałem się do policji, sg i służby celnej – ale wiadomo, bez pleców to sobie można… i żadne profile nie zapewnią tam pracy).
    Żałuję jednego – zamiast pójść do szkoły zawodowej i zaraz po skończeniu szkoły zacząć pracę, to traciłem niepotrzebnie czas i pieniądze na coś, co miało zapewnić lepszą przyszłość – a tego nie zrobiło.
    TAKIE SĄ REALIA W POLSCE.
    Niestety.

  4. jedni uczą się dla wiedzy, inni dla papierka, gdybym w czasie studiów pracowała, moja wiedza byłaby raczej wątpliwa, ale fakt, trzeba było pracować, bo wiedza nie ma znaczenia, kiedy szuka się pracy – szkoda tylko, że wtedy jeszcze nikt o tym nie uprzedzał
    ale niczego nie żałuję, bo drogi moje kręte tak się poukładały, że pięknie mi się teraz w życiu układa
    ps. wiele razy wypowiadałam się tutaj, nigdy nie skwitowano mnie w taki sposób, jak teraz kiedy przyznałam, że jestem kobietą – zaskakujące! i podejrzewam, że nie panie, a panowie prezentują taki poziom „dżentelmenizmu”

  5. Chyba już w liceach się mówi o przyszłości i o tym, co dalej, praca, itd. Mam wrażenie, że na studia idą głównie ci, co chcą sobie labę przedłużyć… a potem się dziwią, że ktoś od nich oczekuję stażu pracy i umiejętności…

  6. Statystyki są korzystne dla absolwentów wyższych uczelni. Najmniejszy odsetek bezrobotnych jest wśród osób, które skończyły studia. Na przyzwoity kierunek, na dobrej uczelni dostają się raczej absolwenci liceów, którzy zdają maturę z kilku przedmiotów na poziomie rozszerzonym. Takich maturzystów najwięcej jest w LO, w pozostałych szkołach ponadgimnazjalnych w powiecie (ZS w Lubaczowie i ZS w Oleszycach) są to raczej wyjątki potwierdzające regułę. Niech Redakcja elubaczów poda statystyki egzaminów maturalnych w oparciu o dane Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej z ostatnich kilku lat i sprawa będzie jasna.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here