Wypadek w Łówczy: Nie żyje dwóch młodych mężczyzn, dwóch walczy o życie

274

Dwie ofiary śmiertelne i dwie osoby ciężko ranne – to bilans wypadku drogowego do jakiego doszło przed północą (25.11) w miejscowości Łówcza (gm. Narol). 

fot. KPP Lubaczó

Kilka minut po godzinie 23 oficer dyżurny lubaczowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło w miejscowości Łówcza. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierowca citroena, 18-letni mieszkaniec Płazowa stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w budynek Ochotniczej Straży Pożarnej w Łówczy.

Pojazdem podróżowało czterech młodych mężczyzn, z których dwaj zginęli na miejscu, a dwóch pozostałych walczy o życie w szpitalu. Policjanci, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie wyjaśniają okoliczności wypadku.

Źródło: KPP Lubaczów


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

274 komentarze

  1. W Polsce ginie rocznie ponad 5000 osób, czyli to tak jakby każdego roku wykreślić z populacji całą gminę Oleszyce. Fatalne drogi (nadal), niska kultura jazdy, NIEWYSTARCZAJĄCE umiejętności kierowców, szczególnie tych młodych. Prawo jazdy powinno być wydawane po ukończeniu co najmniej 21. roku życia. Dopóki w tych kwestiach nic się nie zmieni, to nadal obok Grecji będziemy najniebezpieczniejszym w Europie państwem pod względem śmiertelności na drogach i nadal czeka nas wiele rodzinnych dramatów z ich powodu.

  2. Tomek i Rafał… jakoś nadal nie mogę w to uwierzyć.. wyciagalam telefon i dzwonilam do Tomka , gdy chciałam zapytac co to za wypadek itp.tak samo gdy mi trzebabylo pomoc. zawsze pomogł.. dzisiaj rano gdy sie dowiedzialam chcialam do niego zadzwonic. po chwili uslyszalam jego Imię …. że to własnie ON.
    nadal nie wierzę.

  3. podobno sekcji nie robia na weekendzie tak? i pomyslec ze wtedy w nocy widzialem te karetki wozy strazackie i policje jak jechaly na miejsce wypadku. a co najgorsze rozmawialem z kolezanka przez chwile na jego temat ;/

  4. Sekcji na pewno nie robią w niedziele. Także dopiero jutro będą robić. Ciało najwcześniej wydadzą we Wtorek. Środa najwcześniej pogrzeb. Nie znałem tych co zginęli. Tylko znam Kamila i mam nadzieję, że z tego wyjdzie. Straszny ból przeżywają teraz rodziny zmarłych bo wiek 19-lat to nie jest wiek żeby umierać. To dzieci powinny chować rodziców, a nie odwrotnie. Nie obwiniam kierowcy bo nie wiem jak to było. Szkoda młodych chłopaków.

  5. Ludzie, po co pytacie o imiona, nazwiska tych chłopaków ich dane tak bardzo są wam potrzebne? lepiej pomódlcie się za nich.
    Niestety brawura nie popłaca. Zamiast wypytywac o tych chłopaków to lepiej zastanówcie się nad swoim zachowaniem za kierownicą czy czasami nie lubimy poszpanowac i dodac wiecej gazu. Młodośc to piękny okres w życiu tylko ludzie są bezmyślni. Niech będzie to przestrogą dla was ( kolejną!). Może po trzecim wypadku czegoś się nauczycie.

  6. To nie jest wina dróg to na pewno wiem!!! Może to jest wina kierowcy ale jak byś cie się czuli jak byś cię to czytali i mieli świadomość że zabiliście 2 osoby było by wam przyjemnie jeszcze takie komentarze czytać???
    Najlepiej to się pomodlić za tych którzy zginęli a ci którzy przeżyli żeby szybko wrócili do zdrowia.
    Ja od Łówczy mieszkam jakieś 20 min. drogi a jak to był na pewno Kamil Z. to dla jego siostry i rodziny życzę żeby wyzdrowiał jak najszybciej.
    A ci którzy zginęli POKÓJ ICH DUSZY …

  7. Tomek, Rafał spoczywajcie w pokoju..[*][*]
    Znajomi i rodzina trzymajcie się!

    a co do komentarzy powyżej to nie oceniajcie z góry jak było bo to wiedzą tylko i wyłacznie oni ( i swiadkowie- ich znajomi) to jest wiadome, że teraz będą ratowac Daniela ale tak naprawde liczy się teraz to żeby z tego wyszli. Przez najbliższe dni będą krążyc różne plotki na temat tego wypadku jak i już krążą.
    Jak Kamil się trzyma i jak Daniel?
    Wyjdą z tego , napewno!!! Mają dla Kogo żyć!

  8. Tak, tak módlcie się za nich, módlcie… całe życie się módlcie. Lepiej od małego uczcie dzieciaki ostrożności i wartości moralnych, a nie gadacie o klepaniu wierszyków. Ja zawsze zanim wsiądę do samochodu myślę sobie 'nie zrób czegoś, czego będziesz potem żałował do końca życia’ – chodzi o picie przed jazdą, zbyt szybką jazdę itd. Zamiast opłakiwać tych co zginęli, nauczcie się czegoś wreszcie, żeby potem was nie trzeba było żałować.

  9. Nie chcę nikogo oceniać, bo szlag wie jak to było, na drodze różnie bywa, ale po prostu przestrzegam – jeździjcie wolniej, ustępujcie pierwszeństwa, teraz idzie zima, jak widzicie, że droga śliska to po cholerę pędzicie (nawet na prostej) 100 km/h? Nie lepiej pojechać 40-60 km/h i przyjechać 10 minut później, ale jednak DOJECHAĆ. Na naukach jazdy zamiast robić kretyńskie testy powinni pokazać filmiki jak gościowi wywaliło bebechy, jak zmiażdżone twarze mają ofiary wypadków. To może by dało niektórym do myślenia.

  10. czy ty wiesz o czym ty mówisz ? jak można nie płakać za nimi jak się ich znało i cały czas się z nimi było , ty nie rozumiesz tego jak teraz będzie pusto bez nich , byli młodzi , mogle jeszcze żyć ….. weź pomyśl trochę , czy ty nie płakałbyś jak by zginął ktoś z twoich znajomych ? szkoda mi cię człowieku ….

  11. obs jak myślisz co czują rodzice tych co zginęli i tych co walczą o życie w szpitalu? Co im zostało jak nie modlitwa? Tan dla ciebie głupi wierszyk dla innych znaczy dużo. Oni byli młodzi studiowali,pracowali chcieli żyć…

    Z Danielem jest coraz gorzej, z Kamilem też dziś wieczorem mają mu robić dokładne badania wiec będzie wiadomo co dalej może będzie przeniesiony do innego szpitala bo w Lubaczowie nie maja potrzebnego sprzętu

  12. Twoje modlitwy raczej niewiele dadzą, tylko na to zwróciłem uwagę. Ponadto dałem ci dobrą radę – naucz swoje dzieci (chyba, że jeszcze nie masz) odpowiedzialności i rozwagi, byś za 20-30 lat nie musiała płakać i przyjść na ich pogrzeb. Rozumiem twój żal i zdenerwowanie, kilku moich znajomych zginęło w wypadkach albo miało poważne obrażenia, tylko zamiast płakać wolałem wyciągnąć z tego wnioski. Może brzmię trochę oschle, ale naprawdę wiem jakie to uczucie, nie musisz się na mnie wściekać.

  13. każdy inaczej przeżywa to co się stało , a ja akurat znałam tych co zginęli i znam tych co są w szpitalu ,oni mieli i mają mnóstwo znajomych i pomyśl sobie jak czują się wszyscy czytając twój komentarz ?

  14. Pewnie są na mnie wściekli. Z drugiej strony chciałbym, żeby ich to zmusiło do zastanowienia się. I na pewno nie oceniam poczynania kierowcy, bo szlag wie jak to było. Sytuacja jest smutna, żal jest duży, ale zamiast się w nim pogrążać lepiej chyba czegoś się nauczyć, nie?

  15. Właściwie proponuję zakończenie dyskusji. Wszystko co miało być napisane już zostało, a to tylko puste słowa. Jeśli cię, … albo kogokolwiek innego uraziłem to proszę o wybaczenie, naprawdę nie było to moją intencją.

  16. jest mi bliżej do opinii „OBS” niż „…”, nikt nie zabrania nikomu modlitwy, ale oprócz modlitwy niech każdy wyciągnie dla siebie jakieś wnioski i naukę, nie tylko kierowcy, ale również rowerzyści i pieszy, nikt z nas nie jest jedynum uczestnikiem ruchu, odpowiadamy za siebie i za naszych pasażerów, musimy myśleć i przewidywać co może się stać na drodze. Szanujmy siebie i innych uczestników ruchu. Wyrazy współczucia dla rodzin zmarłych, szybkiego powrotu do zdrowia rannym

  17. Tak, dokładnie. W naszym powiecie w tym roku było sporo wypadków. Powinniśmy o tym mówić, zamiast zasłaniać się żalem. Tak, to jest przykry temat, ale o wiele bardziej smutna jest śmierć. Niech rozważne podejście do tematu nie będzie stawiane na równi z podejściem oschłym, bezuczuciowym.

  18. niee !, raczej nie są sprawdzone. Pewnie informacje ma pewnie tylko najbliższa rodzina, a oni na pewno nie siedzą na forum i nie piszą. To co słyszałaś to pewnie coś zasłyszane i przekręcone, więc lepiej spokojnie poczekać niż się stresować.

  19. najważniejsze teraz aby obaj z tego wyszli .. ! ale szpital w Lubaczowie to nie szpital tylko rzeźnia .. ; / mogliby przewieźć ich do Zamościa tam są wykształceni lekarze i większe szanse na przeżycie by były ..

  20. raczej prawda …

    ja was rozumiem że było dużo wypadków , wielu moich znajomych zginęło w taki sposób ,ale postarajcie się zrozumieć , ci co ich znali nie mają teraz innych myśli oprócz tych jak to teraz będzie bez nich , i na prawde nie obchodzi ich w tej chwili nic innego , teraz waszych słów i tak nikt nie weźmie sobie do serca , bo każdy skupia się na swoim smutku a nie na tym żeby rozmyślać jak się powinno jeździć .

  21. Jeśli ktoś nie wyciągnie wniosków na bieżąco tym bardziej nie wyciągnie ich np. za miesiąc. Z wypowiedzi „…” może błednie ale można wywnioskować, że ludzie, którzy doświadczyli różnego rodzaju tragedii nie powinni wsiadać za kółkko. Ja również straciłem w wypadku bliską mi osobe. Niech tragiczna śmierć naszych bliskich nauczy nas rozwagi i pokory. Szacunek zmarłym, ale żywi muszą żyć i iść do przodu

  22. P L, dokładnie o tę rozwagę i pokorę chodzi, ale też o konsekwencję. W Polsce była historia 'kierowcy’, który najpierw zabił 2 osoby, pieszych. Rodzina zmarłych pewnie też żałowała, była smutna i zrozpaczona. Wszyscy płakali, ale nikt nie podjął akcji… za kilka miesięcy ten gość wjechał autem w motor – zginęli wszyscy. Nie mówię, że żal jest zły, to normalna reakcja. Chodzi mi o to, żeby pomimo tego iść naprzód i z każdej sytuacji wyciągnąć to co się da. Może nasze gadanie ktoś weźmie do serca i przestanie jeździć jak szaleniec, a zwolni do odpowiedniej prędkości.

  23. Może przez takie gadanie pieszy idąc poboczem weźmie do reki latarkę lub założy coś odblaskowego, rowerzysta bedzie używał odblasków, swiateł, a kierowca zastanowi się nad swoją jazdą. Uczmy się na tragediach, na tragediach innych, sowim smutku po utracie bliskich. Jesli ktoś z nas zginie w wypadku to już bedzie dla nas za późno na naukę. Wyciągajmy wnioski, uczmy się, bądźmy rozważni i przewidujmy co może stać się na drodze.

  24. latwo wam tak pipepszyc, bo ich nie znaliscie. nie wiecie co my teraz czujemy bo to byli nasi koledzy. zajebisci koledzy, bez nich juz nie bedzie tak samo. zostanie tylko pustka, wspomnienia i zdjecia.
    lepiej skonczcie te wypowiedzi jesli macie tak pisac. nie znaliscie ich to sie nie wypowiadajcie!!

  25. Tak wszyscy macie racje trzeba być ostrożnym, powoli jeździć itp. ale czy wy tak jeździcie? Nigdy wam się nie zdarzyło szybciej jechać? Dlaczego wszyscy jesteście tacy mądrzy teraz? Nie znacie rodziców chłopaków nie wiecie czego ich uczyli. Kierowca który spowodował wypadek nie pierwszy raz tak jechał ale czy teraz jest pora na obwinianie go przecież każdy z nas wie że na pewno tego nie chciał.

  26. Piszę ogólnie o wszystkich uczestnikach ruchu, nie piszę o tych chlopakach, którzy brali udział w wypadku. Anonimie, w którym miejscu obwiniłem kierowce Citroena? Ocenę wypadku pozostawiam prokuraturze, policji. Piszę o wszytskich kierowcach, również o sobie

  27. Anonim, nikt nikogo nie obwinia, nikt nie mówi, że kierowca był niedouczony, tylko radzimy wyciągać wnioski.

    Tak, raz zdarzyło mi się pojechać 160 km/h i do tego na jednopasmowej drodze, na szczęście po 2 sekundach się opamiętałem, rzadko przekraczam 100 km/h, a już na pewno nie na jednopasmówce. To jest błędne myślenie i zła interpretacja. Nie wymądrzamy się. Dlaczego każda dobra rada jest odbierana w ten sposób?

  28. Błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi. Chyba każdy kierowca w swojej jeździe popełnił błąd. Są błędy, które uchodzą nam bez konsekwencji, ale są również błędy z dużymi konsekwencjami. Ja również popełniam błędy, na szczęście moje były bez konsekwencji dla mnie i innych uczestników ruchu. Chodzi mi tylko o to, żeby wyciągać naukę z błędów własnych i innych kierowców na drodze, wyciągajmy z tego wnioski na przyszłość, aby móc wyeliminować nasze negatywne zachowania. nikogo nie obwiniam i nikogo nie osądzam. Szanujmy na drodze siebie oraz innych zanim bedzie za późno.

  29. Jak juz powiedział „anonim” lepiej sie nie wypowiadajcie.. moze i macie bardzo duzo w tym racji, ale w tym momencie tylko denerwujecie ludzi, ktorzy znali chlopakow bardzo dobrze. Rozumiem, ze chcecie, zeby ludzie uczyli sie na tych bledach.. ale w tym momencie dla nas najwazniejsze jest zdrowie chlopakow.. i mimo waszych racji myslimy tylko o nich.. i o Tomku i Rafale.. bez przerwy mamy ich przed oczami, slyszymy ich glosy, placzemy po nich.. to chyba normalna reakcja po stracie kogos bliskiego. To sa nasi koledzy i moze faktycznie wyciagniemy wnioski z tego wszystkiego, ale jezeli mowicie w ten sposob to tylko denerwujecie spolecznosc niz macie nam pomoc.. i tak szybko po prostu nie zamkniemy tego rozdzialu za soba, bo niektorzy mieli z nimi bardzo duzo wspolnego i ZAWSZE beda w naszych sercach i bedziemy o nich nieustannie myslec !

  30. Odpowiedz do niee ! – „mogliby przewieźć ich do Zamościa tam są wykształceni lekarze i większe szanse na przeżycie by były ..” o jakich większych szansach mówisz? skoro ich stan nie pozwala nawet do transportu ?

  31. Nie jest to pierwsza dyskusja z tak dużą ilością wpisów , szkoda tylko , że powodem jest kolejna tragedia – śmierć młodych ludzi , szkoda , że kolejny młody człowiek ( być może ) będzie miał poczucie winy . Mam nadzieję , że już szybko nie będzie okazji do dyskusji na podobny temat , że jazda po naszych dróżkach z prędkością pow. 100 km/godz. nie będzie imponować i nikt nie wsiądzie do samochodu z nietrzeźwym kierowcą .

  32. Obawiam się, że jeszcze dużo naczytamy się takich artykułów i że jeszcze nie raz zapłaczecie nad koleżankami i kolegami.
    Wczytajcie się proszę w Wasze posty:
    – „Każdy popełnia błędy”,
    – „Nikt nie jest bez winy”,
    – „Każdy kierowca łamie przepisy.”

    Taka argumentacja niestety świadczy o Waszym braku wyobraźni, a co za tym idzie, o braku predyspozycji do bycia kierowcą.

    Będziecie dalej ginąć, dalej będą ginąć Wasi koledzy i koleżanki, jeżeli nie zrozumiecie jednej istotnej sprawy: BŁĘDY W RUCHU DROGOWYM SĄ NIEWYBACZALNE I NIE MA SZANSY POPRAWY. Możesz ukraść i się nawrócić, możesz się napić i później ślubować abstynencję. Ale jeżeli wciśniesz za mocno pedał gazu, jeżeli usiądziesz po alkoholu, życie może zadać ci tylko pokutę, ale już bez rozgrzeszenia.

    Apel do dziewczyn: Zacznijcie podziwiać u chłopaków inteligencję, mądrość, opiekuńczość i inne roztropne cechy. Bo jeżeli będziecie zapatrzone na zgrywusów, a oni szpanując przed wami będą się zabijać, to przed wami jest przerażające widmo staropanieństwa.

  33. Nom niestety takie są skutki… Mają swój rozum wiedzą co robią..Ich problem także wiecej jezdzijcie jak wariaty to juz patologia po co te prawko robią aby poszpanować !porażka normalnie! Każdy sam odpowiada za siebie..Z roku na rok wiecej takich mądrali widzę że jest w tamtym roku dzień przed wigilią i teraz znowu…. Żeby niektóre kierowcy ponieśli ogromną karę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  34. wiem cos na ten temat bo jakies 5 lat temu zginela mi bliska osoba i wszyscy byli z łówczy kierowca zyje ale co to za nasze prawo ze za kopniecie psa dostaniesz 7lat a za zabicie ludzi 2lata wiem jaki to jest bol

  35. Czytam Tomasz twoje wypowiedzi i w sumie to rozumiem ponikąt.Ale z drugiej nie rozumiem tego co piszesz że w Łówczy i Płazowie najpierw piją a potem wsidają za kólko skoro to wiesz to dlaczego nie zapobiegniesz temu to jest tak jeśli to widzisz to tak jak byś się zgadzał na taką jazdę.A jeśli chodzi o Tych chłopaków to Ja też ich znałąm i powiem Ci jedną rzecz nik im nie kazał wsiadać do tego samochodu a nawet wrecz przeciwnie byla jaedna osoba co im to odradazla ale oni woleli zaszpanowac i mieli to gdzies co ta osoba im proponuje takze mieli wybor ale nie skorzeystali z niego a dlaczego bo „glupota i bezmyslośc jak sie jest pijanym”

  36. Posłuchaj @sebastian, straciłeś okazję żeby się nie odzywać i trzymać pysk na kłódkę. Nikogo nie obchodzą twoje poglądy w kwestii wiary – zapisz się do ugrupowania palikoto-biedronio-szczuk i tam ziej nienawiścią do kościoła. Szkoda tych chłopaków, ogromnie szkoda, stało się, już nic na to nie poradzimy. Można tylko łączyć się w bólu z rodzinami (niewielka to dla nich pociecha) i snuć teorie na temat przyczyn wypadku, sposobów zapobiegania, prewencji itp. Mnie ta tragedia nie daje spokoju i już! To niesprawiedliwe!

  37. nie powiem że nie jest mi ich szkoda bo jest i to bardzo ale niech wkońcu młodzi ludzie zrozumią że samochód+alkohol to śmierć lub wypadek także wkońcu zrozumcie że jesli chcecie sie zabawić to znajdzcie sobie kierowce trzeżwego a nie szalejecie a póżniej są skutki rodzice płaczą.Albo niech też prawo jazdy dają nie wieku 18lat ale dopiero od22-23lat.Bo to jest różnica wiekowa jak by nie było

  38. Jak usprawiedliwić to, że ten 18 latek pod wypiciu wsiadł jako kierowca? No jak? Tego się nie da usprawedliwić. Dlaczego Ci, którzy z nim jechali nie byli przeciwko tym, aby on prowadził? Czy nikt nie był na tyle odpowiedzialny by powiedzieć „Nigdzie nie jedziesz, nie bedziesz prowadzil”? To nie tylko wina kierowcy, a oni życie stracili przez to, że wsiedli do auta wiedząc, że ten gość pił. Szkoda mi tych chłopaków, bo mam tyle lat co oni. Mam też prawo jazdy, ale nigdy mi do głowy nie przyszło aby jechać po piwku, nigdy też nie wsiadłem do auta, który prowadzi pijany i nigdy nie wsiądę. To ogromna tragedia, ale ten dramatyczny przykład po raz kolejny pokazuje nam młodym błędy jakie popełniamy. Błędy jakich nigdy nie powinniśmy już popełniać.

  39. ……….. , myślisz, że taki 22-23 latek jest bardziej świadomy od 18 latka? Czasem to i owszem, ale wielokrotnie jest tak, że zobaczy trochę świata, zarobi jakąś kaskę i jest panem… Fajnie jakby wszyscy kursanci mogli być zabrani na oddział szpitalny gdzie przywożone są ofiary wypadków – roztrzaskane głowy, wypływające bebechy. Może oprócz paru omdleń i innych tego typu rzeczy nauczyliby się czegoś – śpiesz się powoli.

  40. Kiedyś jadąc autem widziałem jeden poważny wypadek, widziałem jak wygląda ofiara takowego wypadku. Wielu nie wie jak kończą przeważnie Ci co giną w wypadkach. Widok straszny, tak jak mówisz obs rozwalone głowy, czasem cięzko rozpoznać człowieka… Dobrze tutaj mówią – należy ludziom uświadamiać jak dramtycznie wygląda ofiara. Ja się napatrzyłem i wiem teraz, że jadąc autem nie chce tak skończyć. Nie wyciągam ile się da z auta. Jeżdze przewaznie bezpiecznie i powoli. To naprawdę dziala.
    Poza tym zadziałała na mnie też śmierć bardzo bliskiej mi osoby, jeszcze młodszej od tych chłopaków. Takie przeżycia sprawiają, że człowiek zaczyna myśleć prowadząc auto.

    Nie wiem czy to jest 100% informacja, ale z tego co mi wiadomo tak, pił.

  41. klasa, racja to nie miejsce na kłótnie czy zarzuty i obrażanie innych. Niektórzy po prostu chcą większej świadomości. Przypuszczam, że nie wiesz jak wygląda auto po uderzeniu z prędkością 60 km/h (niby tak mało…) w drzewo. Jak duże siły działają na ofiarę wypadku. Tego ci niestety w szkole pan z fizyki nie powie, a to akurat może być i ciekawe i pożyteczne. Odnosząc się do wypowiedzi wingmana to ci co przeżyją wypadek nigdy nie są tacy sami. Chodzi mi o sprawność fizyczną, psychikę pominę. To co 'fabryczne’ nie może być zastąpione, taka prawda. Błagam was ludzie, więcej rozwagi. Mam wrażenie, że to trochę jak gadanie do palacza – 'nie pal tyle, bo umrzesz na raka’, a on i tak swoje, a potem wielkie żałowanie zmarłego…

  42. Klasa – po co mamy składać kondolencje na publicznym forum? Jezeli chcemy coś zmienić to musimy dyskutować, młodzi muszą czytać takie posty. Wiem, że to ma mały wpływ, ale nikomu na pewno nie zaszkodzi dyskusja, mądra dyskusja. Takie portale jak ten nie przez przypadek informują nas o wypadkach – fakt jest to ciekawa informacja, ale ma to też cel jakiś edukacyjny. Poza tym tutaj nikt dosadnie nie obraża kierowcy, czy innych uczestników tego wypadku. Stwierdzamy niestety przykre fakty, o których wszyscy zainteresowani i nie tylko i tak powinni wiedzieć.
    Mało tego nie każdy wie, że ten kierowca miał już wcześniej jakieś historie z małym wypadkiem. Pomimo że to nie był jakiś powazny wypadek błędy z przeszłości powinny uczyć. Tego Daniela nic nie nauczyło. Nie piszę tego po to by go obrazić, bo chłopak pewnie sam żałuje tego, że teraz żyje ale takie dyskusje jak juz wspomniałem może na kogoś zadziałają…

  43. dla waszej wiadomości oni zawsze jeździli razem nie zależnie od tego czy byli pijani czy nie , nigdy im się nic nie stało , aż do teraz , i na prawde skąd akurat mogli wiedzieć że będą mieć wypadek , przecież jak by to wiedzieli to by nie wsiadali chyba logiczne ! i na prawde zostawcie swoje komentarze dla siebie ,skoro ich nie znaliście to nie powinniście się nawet wypowiadać na ten temat bo nie wiecie jak to było i więcej nie odwiedzajcie tego forum ,bo zadajecie nam o wiele więcej bólu i zdenerwowania , oni wszyscy byli naszymi znajomymi i pomyślcie sobie co my teraz czujemy , wy nas jeszcze bardziej dołujecie swoimi słowami ….
    Postawcie się w naszej sytuacji , czy was nie denerwowałoby takie gadanie ? I weźcie już przestańcie ciągle mówić o tym że byli pijani , co z tego że byli , wam się to nigdy nie zdarzyło ?

  44. I właśnie z tego powodu powstają kłótnie i spory. oprs, nie napisałem, że nie może zrobić, napisałem, że tego NIE ROBI. Nie pokaże? Dlaczego nie? Dajmy na to działa na ciebie siła 1800 N to, w zaokrągleniu, przez czas hamowania (~0,2 s) uderzał w ciebie idealnie sprężyście przedmiot o masie 2 skuterów… chyba jego wagę potrafisz sobie wyobrazić, nie? Tylko nie kłóć się, że to co innego, dałem tylko prosty przykład, jak duże siły działają, wiadomo, że to nie to samo.

  45. aa, zdarzyło, ale nigdy nie zdarzyło mi się po pijaku prowadzić samochód. Damy sobie spokój, a za jakiś czas znowu będzie wielkie lamentowanie po utracie wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę. Nie pamiętacie wypadku chyba z wakacji? Goście z Łukawca albo Lisich Jam do rowu wjechali Corsą?

  46. Właśnie dlatego, że mam trochę rozumu chcę przestrzegać. Serce tu jest najgorszym doradcą. Co po trosce, żalu i współczuciu jak one nic nie zmienią, za to można chociaż jedną osobę uświadomić, to już będzie sukces. Ale jak wolicie na mnie psioczyć wasza sprawa, obyście za kilka miesięcy nie musieli znowu lamentować i żałować krewnych/znajomych/swoich dzieci.

  47. do anonima i tej wykropkowanej.. i ogolnie wszystkich

    ja też ich znałam i to dobrze
    jak czują się wszyscy czytając te komentarze? wasze komentarze? tragicznie.. nawet nie czytalam wiekszosci bo sie nie da – takie glupoty wypisujecie.
    macie za nimi tęsknić w środku a nie pisac jak to ich kochacie i jak tesknicie! idzcie sie pomodlic o spokoj duszy dla nich a dla tych co walcza o zycie w szpitalu o jak najszybszy powrot do zdrowia
    wezcie zdjecia i wspominajcie jak fajnie z nimi bylo, myslcie o nich, placzcie, krzyczcie – co wam tylko pomoze, a nie piszecie glupoty na forach! czasu nie cofniemy, pustka zawsze bedzie i nie minie
    ogarnijcie sie i juz wiecej tu nie piszcie

  48. No już myślałem że serio zablokowane. Wiecie co wam powiem ? Więcej rozwagi na drodze! Siebie możecie zabić, ale nie innych uczestników ruchu ! Dla czemu przez kogoś błąd na drodze ma zginąć druga osoba ?

    Mi się nigdy nie zdarzyło, aby pod wpływem alkoholu prowadzić jakiś pojazd.

    Dla czemu kierowce pilnuje Policja? Możemy się jedynie domyślać!

  49. słuchaj każden pisze to co myśli i nikt nie ma prawa mówić nikomu co ma myśleć,robić czy jak się ma zachowywać.Ale Ja podrzymóję swoje wersję i jeśli widzisz że pijany kierowca wsiada do auta po pijanemu to Zareaguj!!!!!!!!!!!!

  50. Wiecie…jak to czytam to nie rozumiem paru osób…
    Ludzie popełniają czasami błedy, których nie można naprawić. Czy wy co tak krytykujecie jesteście tacy wspaniali?? Przyznam, że kierowca miał juz nauczke i mógł wyciągnąć wnioski …ale czy to jest teraz najważniejsze?? Krytykowanie ich?
    Najważniejsza jest teraz nadzieja, że wyjdą z tego.

    PS Niektórzy niech się zastanowią nad sobą

  51. Tak to jest teraz najważniejsze – tępić wariatów na drogach – już ktoś słusznie napisał – jak będziecie biadolić nad drogowymi mordercami to następnych „chłopców” będziecie opłakiwać za miesiąc, następnych za dwa i tak dalej i tak dalej. W tym powiecie więcej ginie na drogach niż w łóżkach. Wódka prowadzi samochody… ale przecież lepsze jest biadolenie niż ostre przeciwstawienie się tej paranoi!!!

  52. Jak tam ze stanem zdrowia Daniela i Kamila??Rozmawiałam z jedną osobą na ich temat ale nie wiem czy te informacje są do Końca prawdziwe…..Wie ktoś może coś więcej na ich temat to proszę niech napiszę?

  53. Nie powiem że nie bo wiem że ich najlisi koledzy to zapewne robią.Wiem bo mój brat ich dobrze znał tych co zgineli i tych co żyją i właśnie ich tak opłąkuje.Widocznie inaczej nie umie,ale wiem jedno za kółko napewno nie wsiądzie i dlatego jestem spokojna w jaki sposób on ich opłakuje widocznie inaczej nie umie:(

  54. Pamiętam jak zginą Mi kolega w dzień wigili to czułąm to co teraz znajomi tych chłopaków.Gdy przejeżdżam koło miejsca wypadkuto do dziś nie mogę zrozumieć dlaczego on i kuje mnie w sercu a mineło tyle czasu a do dziś boli na samą myśl niestety:(((((((((

  55. No niestety 160 + alkohol i takie są skutki nic nie poradzimy na to.. głupota ludzka nie zna granic…Tylko szkoda że to kolejna taka tragedia która i tak nic nikogo nie nauczy…Bo przecież wszyscy są najmądrzejsi co to po pijaku jechać …

  56. Z tą prędkością nie przesadzaj. Przecież na zdjęciu widać, że to był Citroen C3. Jeżeli poczytasz sobie o osiągach to zobaczysz, że przy największym silniku prędkość producenta to 165 km/h. Prędkość producenta jest do osiągnięcia w naprawdę idealnych warunkach,. Gdzie oni mieliby się tym samochodem rozpędzić do 160 km/h.

  57. po pierwsze to auto tyle nie pojedzie jak mówicie że 160 to bzdura i niby gdzie miał sie rozpędzić z taka szybkościa ? tam są co chwile zakęty więc sie zastanówcie co piszecie ! po drugie co do szybkości kto wam powiedział że tyle jechali ? skoro tam licznik jest elektroniczny i sie nie zatrzymuje ?? i wogole od ustalania przyczyn wypadku jest policja.

  58. W lipcu zginął mój kolega, w tym 2 dzieci. Na forum były same komentarze” piłeś, nie jedz” „morderca” itd.”bez uprawień jechał”. Na tym forum widzę troche bardziej wyszukane słowa. Nikt nikogo nie obraża aż tak. I tu zauważyłam wpis , że „jako jedyny z tego wyjdzie kierowca..” Nie znam nikogo z okolic tego wypadku, ani chłopców ale współczuje z całego serca rodzinom.
    Ale boli mnie jedno. Kierowca mimo, że był piany i fakt , że żyje nie ma łaty „morderca”. Bo sytuacja jest bardzo podobna.

  59. Uważacie ,że to że już trzech zginęło to ma być jakaś nauczka? Puknijcie się w głowe, każdy popełnia błędy ! Jak w ogóle odwarzacie się mówić ,że to nauczka? Leczcie się wszyscy bo aż mi was żal ..Nikt nie zasługuje na taką nauczkę ’;/

  60. Teraz to i tak nie ważne jaka była przyczyna. I nie myślcie, że wasza krytyka coś zmieni, bo nic nie zmieni jedynie bardziej sprawi ból tym, którzy przeżywają to emocjonalnie. Każdy popełnia błędy i to nie z głupoty. Czy np. Jak wyjdziesz w zimie na drogę i się poślizgniesz i złamiesz nogę to znaczy to, że głupi jesteś? (oczywiście to tylko przykład, który nierówna się z tą tragedią.) Każdy kiedyś zrobił coś głupiego z dużymi konsekwencjami lub bez nich, bo mu się upiekło. Pomyślcie, że jakby wiedzieli co się stanie to nie tykali by auta. I dlaczego to niby wina całej czwórki lub nawet samego kierowcy? Nie wiadomo jak na prawdę było, tylko oni to wiedzą. I Ci dwaj w szpitalu też mają swoje poczucie winy. To jest wysoka kara. A obwiniać kierowce, że jest mordercą to nie wasza działka i sprawa. Bo tak naprawdę nim wcale nie jest. Stracił swoich dwóch najlepszych kumpli i ma sumienie. (Mordercą możecie nazywać tych którzy Cie zasztyletują z zimną krwią, ze świadomością tego co robią. I nie dla tego, że to przypadek, tylko dla tego że tego chcieli i to planowali) Nie dobijajcie ich bardziej. Co wam to da, że będziecie tu teraz się wyzywać i kłócić? Powinniście się 2 razy zastanowić nad tym i pomyśleć jak czułaby się rodzina poszkodowanych jakby to czytała. A czy wam byłoby miło gdyby ktoś tak pisał o waszym dobrym znajomym, bracie czy synu? Oczywiście o tym też nikt nie pamięta. Świat jest dziwny i żeby było na nim lepiej to zacznijcie najpierw od małych spraw. Na początek to chyba by sie przydało żebyście się nie kłócili, dopiero na koniec powinniście się mieszać w sprawy życia i śmierci. Ludzie zawsze ginęli i będą ginąć i ripostowanie siebie nawzajem nic tego nie zmieni. Każdy ma swoje zdanie ale jeśli ktoś wie, że zaboli to kogoś innego powinien zachować to dla siebie lub wytłumaczyć w delikatny sposób, tak aby nikogo nie obrażać. Ci co tu piszą powinni iść na cmentarz albo odwiedzić ich w szpitalu, modlić się żeby wyszli z tego, niż siedzieć tu cały czas. Sama straciłam dużo czasu siedząc tu. Powinniśmy się teraz wspierać nawzajem. A co teraz się dzieje? Zupełnie odwrotnie do tego więcej cierpienia.

  61. Kamil w ciężkim stanie ale mu się poprawia, ma krwiaka w mózgu i coś ze śledzioną. Danielowi się pogarsza. Jest pod dopływem tlenu bo sam nie może oddychać. Są małe szanse na to aby obaj przeżyli ;/ (Nie widziałam ich w szpitalu, bo nie byłam, nie miałam jak, więc w tych informacjach może być mały błąd, więc od razu mówię, nie krzyczcie na mnie.)

  62. Do TAAA. Tak jak napisałem wyżej. Ty i Tobie podobni nie zauważacie problemu, jakim jest JAZDA POD WPŁYWEM ALKOHOLU. Jeżeli nie zrozumiecie, że każda jazda za kierownicą na dwóch gazach to próba zabójstwa, ponieważ nie jesteś w stanie kontrolować swojego organizmu, masz zachwianą zdolność postrzegania rzeczywistości, opóźniony refleks itp, to będziecie biegać po cmentarzach i chować swoich kolegów. Ale czytając twoją argumentację widzę, że i tak nie załapiesz istoty problemu. A jeżeli nie zauważacie istoty problemu jazdy pod wpływem alkoholu, to jesteście jednostkami nieprzystosowanymi do życia w społeczeństwie, czyli jesteście słabi. Natura eliminuje słabe jednostki. Takie prawo natury. Dura lex, sed lex – chciałoby się powiedzieć.

  63. Do Luk.Też Masz racje. Chyba jest to logiczne że nie wolno jeździć po alkoholu. Tego właśnie uczą. Ale Ci którzy mają zamiar prowadzić auto powinni już to od samego początku wiedzieć, a nie uczymy ich tutaj zasad kierowcy. Ale pomyśl czy jeśli to teraz napiszesz to będzie mniej wypadków? Zawsze znajdzie się taki ktoś, kto spowoduje taki wypadek. Sam mówisz, że jeśli jesteś pijany to nie myślisz normalnie, masz zachwianą zdolność postrzegania rzeczywistości. A jeśli Ty byś się napił i nie był tego świadomy lub w tym momencie nie przejmował się tym, że wsiadłeś do auta, chciałbyś żeby robili z Ciebie głupca albo mordercę? Nie mów, że jestem nieprzystosowana do życia w społeczeństwie. Każdy kto tu wchodzi rozumie chyba że należy jeździć powoli, nie tykać auta po alkoholu, ale wiedz, że nie każdy o tym pamięta. Sam mówisz, że taka jest natura. Więc proszę nie osądzaj. My nie jesteśmy od tego. A co do słabych jednostek bez nich świat by nie istniał. Skoro jesteś taki silny to powinieneś się cieszyć. Chyba lepiej żebyś uczył się w takich sprawach na błędach tych słabych niż na swoich.

  64. cytat 1 „oni zawsze jeździli razem nie zależnie od tego czy byli pijani czy nie ”
    (do czasu)
    2 ” jeśli widzisz że pijany kierowca wsiada do auta po pijanemu to Zareaguj!!!!!!!!!!!!”
    (dlaczego nie zaregowała ta TRÓJKA)
    3 „Przyznam, że kierowca miał juz nauczke i mógł wyciągnąć wnioski ale-”
    (ale nie wyciągnął więc po czyjej stronie racja)
    4″czy to było 160 czy 120km/h, jakie to ma teraz znaczenie?”
    ( w terenie zabudowanym?????a takie że to może być kilka ofiar śmiertelnych)
    5Teraz to i tak nie ważne jaka była przyczyna. I nie myślcie, że wasza krytyka coś zmieni, ( a ja myślę że bardzo ważne i może z takiej dyskusju choć jeden kierowca wyciągnie wniosek to już będzie sukces bo to może być o kilka ofiar mniej)

    a najciekawszy ten
    6 „oni zawsze jeździli razem nie zależnie od tego czy byli pijani czy nie , nigdy im się nic nie stało , aż do teraz , i na prawde skąd akurat mogli wiedzieć że będą mieć wypadek , przecież jak by to wiedzieli to by nie wsiadali chyba logiczne”
    (więc co :logiku:będziesz wsiadał z koleżkami do samochodu nawet wtedy jak będziesz wiedział ze kierowca jest pod wpływem bo według logiki w dni parzyste nie ma wypadków)

  65. Do TAAA: Cytuję Twoje słowa: „A jeśli Ty byś się napił i nie był tego świadomy lub w tym momencie nie przejmował się tym, że wsiadłeś do auta, chciałbyś żeby robili z Ciebie głupca albo mordercę?”

    Z racji wykonywania zawodu na szczeblu zarządczym, z racji bycia ojcem, z racji bycia mężem oraz z kilku innych powodów nie wyobrażam sobie sytuacji, w której na skutek spożywania alkoholu doprowadziłbym się do takiego stanu, w którym nie byłbym w stanie krytycznie oceniać rzeczywistości. Nie przeczę, że był okres eksperymentów z alkoholem, później okres studiów, kiedy jak większość studentów nie wylewałem za kołnierz, ale nawet wtedy mieliśmy świadomość naszych poczynań. Za kierownicę po pijanemu usiądzie tylko ten, który będąc jeszcze trzeźwym dopuszcza takie działanie. Alkohol później „dodaje odwagi”. Ale to nie jest żadne wytłumaczenie dla człowieka myślącego.

  66. I jeszcze jedno: Dla mnie każdy, kto wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu jest głupcem i potencjalnym mordercą niezależnie od tego, czy tym razem jeszcze mu się uda. Takiego zachowania nie toleruję.

  67. nie obwinajacie juz nikogo, kierowcy, on dostał nauczkę na całe życie. równie dobrze na jego miejscu znajsc mógłby sie Tomek rafał, czy kamil. jedna osoba dostała jeszcze szansę od Boga na to żeby żyć, módlmy się o kamila zeby wyszedł z tego cały i zdrowy. myslicie ze kierowca nie chciałby byc na miejscu tomka lub rafała, napewno gdyż teraz całe życie będzie ciązyło to ze zabił dwie osoby, a jedna musi cierpieć ból przez jakiś głupi wybryk. Przecież pozostali chłopcy widzieli w jakim on jest stanie że prowadzi po alkoholu mogli mu sie przeciwstawić i nie wsiadać. ale czy przesądzimy to co sie stanie! NIE! mogli równie dobrze dojechać na miejsce tak jak sobie to zaplanowali.

  68. Rafał i Tomek nie czują już bólu. Pomódlcie sie za nich niech sobie odpoczywają, zapewne kiedys do nich dołączymy, i nie wiadomo czy nas nie spotka podobny los, czasami możesz jechać powoli a ktoś stuknie w Ciebie, lub na drogę Ci coś wyskoczy i też zginiesz! TRUDNO wypadek, wspólczuje rodzicom, bliskim, teraz trzeba modlić sie o to aby oni to jakoś przetrwali, ten ból i żal po stracie syna lub brata! a daniel z tymi wyrzutami będzie żył do konca to nie tak, że zapomnie, to byli jego koledzy, może popaść w alkohol, załamać się ale zawsze przed oczami bedzie miał ten obraz ze przez jego głupote zginęło dwóch młodych niewinnych ludzi. To wystarczająca kara dla niego.

  69. masz rację nie powinniśmy teraz nikogo obwiniać, on gdyby wiedział to zapewne wolałby być na ich miejsci tomka czy rafała, a chłopcy widzieli że by pijany i wsiada za kierownicę, ale to koledzy, wybaczyliby mu to gdyż z nim pojechali. moze musi dojsc do takiej tragedi żeby następne osoby nie wsiadały z pijanym kierowcą. Rdzice pilnujcie swoich dzieci nie pozwólcie im prowadzic po alkoholu. Dlaczego rodzice Daniela pozwolili na to! dlaczego dali mu auto. Trudno nie ma co sobie pluć w gęby. miejmy nadzieje ze to będzie nauczka dla pozostałych osób

  70. Do re. Cytat:”[…] mogli równie dobrze dojechać na miejsce tak jak sobie to zaplanowali.” tymi oto słowami próbujesz usprawiedliwić patologię jaką jest jazda po spożyciu alkoholu a tym samym dajesz przyzwolenie(tak jak większość społeczeństwa w naszym kraju) do jazdy po pijaku. A teraz zastanów się jak by inny kierowca na podwójnym gazie którego wcale nie znasz potrącił twojego znajomego który spacerował sobie poboczem drogi. I kogo byś wtedy obwiniał czyż nie tego który według twoich słów mógł równi dobrze dojechać na miejsce tak jak sobie to zaplanował?

  71. Daniel lezy na chirurgii. i nie jest prawda to ze jego stan sie pogarsza. dla wiadomosci osoby która pisala powyzej ze niby daniel nie oddycha samodzielnie i jego stan sie pogarsza radze nie pisac takich bzdur. bo po pierwsze jesli ktos nie oddycha samodzielnie to jest podlaczony do respiratora który znajduje sie tylko na oddziale intensywnej terapii czyli tam gdzie lezy teraz Kamil. I gdyby nie oddychal samodzielnie to lezalby tam razem z Kamilem. Kamil nadal lezy na OIOMIE. Jego stan jest ciezki .

  72. Rany ludzie wy dalej ten temat drążycie … dajcie sobie już spokój , już minął tydzień i wszystko zostało już powiedziane !
    I do tych co ciągle się pytają o stan zdrowa Kamila i Daniela , czy wy myślicie że tutaj ktoś wam powie pewne informacje ? jak chcecie się czego dowiedzieć to pytajcie tych którzy ich znają , swoich znajomych pytajcie , bo ci co tu piszą nie są dobrze poinformowani ….

  73. Do „……………. ” źle mnie zrozumiałeś/łaś , ja wiem że oni mają dużo znajomych , sama ich znam , i też czekam na informacje o ich stanie zdrowia , tylko chodzi o to , że jak czytam takie wypowiedzi jak to że np. Danielowi się pogarsza i sam nie oddycha , czy to że Kamil miał 4 operacje to aż słabo mi się robi , przecież to nie jest prawda i się zastanawiam kto takie głupoty rozpowiada . Dlatego napisałam żeby lepiej dowiadywać się od kogoś bezpośrednio a nie przez to forum , bo tu większość informacji nie jest prawdziwa , owszem czasem zdarzają się wypowiedzi prawdziwe ale większość to plotki.
    I nie chodzi mi o to żeby że ja zabraniam , ja nawet jestem za tym żeby tu pisać o Tomku i Rafale , tylko denerwują mnie te wypowiedzi dotyczące ogółu wypadku , i tych wszystkich rozmów na temat tego jak to było , ile kierowca jechał . Po co to komu ? Od tego jest policja ….

  74. „obs” „luk”
    Mało osób się z tym zgadza na tym forum, ale ja jestem tego samego zdania.

    I DZIĘKUJE że chociaż wy chcecie ,żeby inni wyciągneli z tego nawet tyci tyci wnoisku.
    Z drugiej strony rozumiem to co piszą znajomi tych chłopaków. Rozumiem ich ból, żal i złość.
    Nie tak dawno ktoś mi bliski zginął na podwójnym gazie. Rozpacz ogromna…
    Ale oboje z chłopakiem zapamiętaliśmy jedno: Mimo bólu rozpaczy żalu życie toczy się dalej. I żeby nie doprowadzić do wypadku, albo mimo woli nie zostać uczestnikiem wypadku nie przekraczamy więcej niż 100km…
    Nas śmierć bliskiej osoby doprowadziła do szału. Ja siedziałam na forum i takich jak Ty „obs” czy „luk” za te mądre słowa chciałam po prostu udusić. Z żalu i z pytania”dlaczego on?!” „tylu ludzi na świecie i Bóg zabrał akurat jego!”
    Ale gdy emocje opadły przekazy takich osób jak „obs” w końcu dotarły .

    Wy straciliście kumpli, przyjaciół jesteście w szoku i nie dopuszczacie myśli,że ich ju nie ma.Że oni zasłużyli na inną śmierć. Jesteście źli za każde złe słowo (za każde któro mogło uchronić od tragedii)
    Ale za miesiąc, dwa popatrzycie na to z innej strony( nie mówię broń Panie Boże, że zapomnicie o nich o nie nie) tylko popatrzycie na to na spokojnie,bez nerwów. I myślę( mam nadzieję co prawda) że każdy zły czyn przy którym osoby trzecie mogą być zagrożone da wam do myślenia , że wasi przyjaciele którzy pewnie byli wspaniałymi osobami, stoją obok was i trzymają za ręke tylko po żeby uchronić was przed tym co ich spotkało.
    Tu nie trzeba, żadnych innych słów. Tu wystarczy pomyśleć o nich samych i o tym, że do matki nie wróciło dziecko.

  75. do p święta racja, ja też straciłem bardzo bliską mi osobę w podobnym wieku jak ci chłopcy, zaraz po wypadku byłem wściekły na kierowcę co go potrącił, ale gdy emocje opadły zdałem sobie sprawę, że on przecież nie chciał tego zrobić. Minęło już dwa lata od tej tragedii a ja dalej nie mogę się z tym pogodzić, tyle że bez specjalnego żalu do kierowcy.

  76. A co do kierowcy, to największą kare jaką on poniesie to będzie moment w którym nie będzie umiał spojrzeć w oczy dwóch kobiet, dwóch matek swoich kolegów… Szkoda mi chłopaka, w jedną chwilę stracił wszystko… Przyjaciół… Może i nawet zdrowie. Ciężko mu będzie żyć z tą świadomością. Nie chce go obwiniać bo tylko Bóg jeden wie jak to było. Chłopcy zapłacili życiem. A on zapłaci życiem bez nich…I to jest straszne… Z tego co czytałam tutaj trzeci walczy o życie… Nie osądzajcie mnie źle. Ale też błagam weźcie sobie to wszystko do serca. Jedna osoba, jedna chwila wszystko zmienia. Tylko czy zawsze musi zmienić na ból i rozdarte serce? Nie i to jest tylko nasza decyzja czy ktoś ma dziękować czy patrzeć zapuchniętymi przez łzy oczami które nie mają już czym płakać..

  77. W pewnym sensie masz rację i się zgodzę z Tobą,bo nie chciała bym być na miejscu Daniela teraz mogę mu jedynie współczuć,nie powiem że jest on złym chłopakiem bo nie tylko że pozwalał sobie czasami na takie róże wypady i to jest najgorsze że za którymś razem musiało się stać coś tak okropnego,zgodzę się z Tobą bo na pewno on tego nie chciał to byli jego najlepsi kumple zawsze razem wszędzie i wtedy też:(

  78. A Dwa lata temu Ja też straciłam kolegę którego dobrze znałam od małego i bardzo mi jest żle z tą świadomością że nikt za to nie odpowiedział a mam do dzisiaj ogromny żal do tego chłopaka co jest temu winny nie mogę znieść jak go widzę jaki on jest bezczelny.

  79. a tu jest inny sytuacja i dlatego szkoda Daniela z jednej strony.Ale z drugiej jeśli był pijany to nie popieram tego absolutnie w żaden sposób za to trzeba odpowiadać,ale 100%pewności nie mam tylko plotki znajomych bo jeśli był trzezwy to zmienia postać rzeczy całkowicie..

  80. kochana piany czy trzeźwy? co to zmieni? Chyba jedynie kare wymierzaną przez sąd. Nic więcej. Nie przywróci to życia chłopcom i nie doda życia temu trzeciemu. Poniósł swoją kare. Własną. I tak przez całe życie będzie ponosił. Za głupote? nie mi to oceniać. Ja się napatrzyłam na ludzkie cierpienie… I wytłumacz mi proszę dlaczego w pewnym sensie mam racje? Nie chodzi mi o to, że jestem zawiedziona tylko chciałam się dowiedzieć co inni o moich przemyśleniach myślą.

  81. w pewnym sensie dlatego że zgodzę się z Tobą że poniesie kare i to nawet powiedziała bym najgorszą.Tylko jest jedna rzecz jakiej nie możemy zmienić ani ocenić Daniel jeśli był pijany to miał świadomość co może się stać ale wtedy o tym napewno nie myślał bo zawsze jest tak a nas to napewno nie spodka otóż nie tak nie jest musimy uważć ale i tak nie zawsze z naszej winny stanie sie taka tragedia bo to nie pierwszy wypadek jakiegoś młodego chłopaka po pijaku także gdyby tylko chociaż troszkę pomyślał to by nie musiało dojść do tego,ale on zawsze tak jak ktoś tu napisał śmiał się z tego jeśli kto mu mówił żeby nie wsiadał do auta i nie prowadził dla niego było to zabawne ale teraz ta zabawa obróciła się w wielką tragedię której już nie zmienimy możemy jedynie mieć przestrogę dla nas samych i pamiętać o tym.Nie piszę to dlatego żeby pogrążyć Daniela nie bo żałuje że tak się stało ale wiem że za swoje czyny trzeba odpowiadać i on teraz to robi,…..

  82. Ludzie zajmijcie się zajmować swoim życiem a nie piszcie jakis niestworzonych rzeczy;/ To jest aż po prostu smieszne! Mysliscie ze jak napiszecie z Kamil nie zyje to bedziecie mieli z tego frajde ? bo ludzie się nabiorą a wy bedziecie mieli z tego beke…żalosne!

  83. Ludzie i nie piszcie takich rzeczy jak- Kamil nie żyje- bo to raz że nie jest miłe a dwa że nie wiem czy wam by było tak miło jak by to o kimś z was pisali.Naprawdę piszecie co wam wasza fantazja w głowie mówi.

  84. hej wszystkim poznałam Daniela w styczniu jego kolegów znam z widzenia często jestem w Płazowie.Powinna to być przestroga dla wszystkich i na pewno jest tak jak ma się 18 lat robi się różne dziwne rzeczy i nie myśli się nad tym,kierowca popełnił błąd który zmieni jego życie na zawsze nie chce nawet domyślać się co on czuje i myśli jest mi go strasznie szkoda. Nie krytykujcie ich nie piszcie ,,rodzice pilnujcie swoich dzieci” te matki na pewno nie popełniły żadnego błędu.Chłopcy sami w tym wieku decydują o sobie.

Comments are closed.