Piłkarskie podsumowanie jesieni – cz. 2 – lubaczowska A klasa

Po podsumowaniu jesieni w lubaczowskiej B klasie, przyszedł czas na piłkarską analizę tego, co działo sie na A-klasowych boiskach. W trakcie pierwszej rundy rozgrywek najlepiej zaprezentował się tu zespół Roztocza Narol, a tabelę zamykają ich sąsiedzi z Rudy Różanieckiej.

Na A-klasowych boiskach powiatu lubaczowskiego rywalizuje 14 zespołów. Przed nowym sezonem do tej grupy dołączyły drużyny Unii Łukawiec i Błękitnych Futory, które dzięki wywalczonym awansom powróciły na ten szczebel rozgrywek oraz Czarni Oleszyce, którzy spadli z „okręgówki”. Przed rozpoczęciem sezonu spadkowicz z pewnością myślał o powrocie do O klasy, ale ambicje wykazywały także zespoły z Narola, Lisich Jam i Wielkich Oczu. Już pierwsza kolejka spotkań nieco zweryfikowała plany niektórych – Start przegrał z beniaminkiem z Futor 3:2, a Gwiazda została rozbita w Narolu aż 4:0. Sezon dobrze rozpoczęli zawodnicy z Oleszyc, którzy wygrali pierwsze pięć spotkań, strzelając przy tym 17 bramek, a tracąc jedynie 4. Czarni złapali jednak zadyszkę w połowie sezonu, a wiatru w żagle dostali wtedy zawodnicy Gwiazdy i Roztocza Narol. To właśnie te trzy zespoły stanęły na podium na koniec rundy jesiennej, a różnice punktowe między nimi są znikome. Do walki o awans z pewnością mogą włączyć się kolejne zespoły – Błękitni Futory i Zryw Młodów, ale w ich przypadku konieczna byłaby bardzo wyrównana gra na wiosnę.

Kolejny słaby sezon notują z kolei zawodnicy z Rudy Różanieckiej, którzy po pierwszej rundzie zdołali uzbierać jedynie 2 punkty i widmo spadku do B klasy jest im coraz bliższe. Wcześniejsze doświadczenia ligi udowadniają jednak, że drużyna nie jest na całkiem straconej pozycji i po kiepskiej pierwszej rundzie może utrzymać ligę, podobnie jak kilka sezonów temu Juwenia Cieszanów. Na pewno gorsza postawa drużyny w obecnym sezonie nie cieszy także sympatyków piłki nożnej w Starym Dzikowie. Ich Victoria zajmuje dopiero przedostatnie miejsce z dorobkiem 8 punktów. Dodatkowym utrudnieniem może być fakt, że całą rundę rewanżową zawodnicy z Dzikowa będą grali u sąsiadów w Cewkowie, ponieważ na miejscu ich dotychczasowego boiska powstaje nowy obiekt sportowy. Spadku mogą obawiać się również zawodnicy Leśnika Płazów, którzy w obecnym sezonie stracił już 72 bramki (5,5 straconej bramki na mecz!). To prawie tyle samo, co pierwsze cztery zespoły ligi razem.

Najbardziej „szczelną” defensywę w lidze mają natomiast podopieczni Mariusza Obirka – Błękitni Futory, którzy stracili zaledwie 17 bramek. Najbardziej „bramkoszczelni” są z kolei ich koledzy z Oleszyc, którzy strzelili 55 goli, a wśród nich najskuteczniejszy Robert Jabłoński. W środku tabeli utrzymują się drużyny z Łukawca, Lisich Jam, Horyńca-Zdroju, Dachnowa, Wólki Krowickiej i Baszni Dolnej. Na jesień w lidze padło w sumie 478 bramek. Początek rundy rewanżowej zaplanowano na przełomie marca/kwietnia 2017 roku.

Tabela za laczynaspilka.pl