Powiat lubaczowski: Siedem kolizji w kilka dni

3

Policjanci z Lubaczowa podsumowali trwającą cztery dni akcję „Listopadowy weekend 2016”. W tym czasie odnotowano 7 kolizji drogowych, z czego 4 wydarzyły się bezpośrednio po niedzielnych opadach śniegu.

W ostatnich dniach spore problemy mieli także kierowcy tirów.
W ostatnich dniach spore problemy mieli także kierowcy tirów.

Tegoroczna akcja „Listopadowy Weekend” trwała od czwartku (10.11) do niedzieli (13.11). W jej realizację zaangażowanych było 77 policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie. W ciągu czterech dni policyjnych działań na drogach naszego powiatu doszło do 7 kolizji, w których na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, uszkodzeniu uległy tylko pojazdy.

Najwięcej, bo 4 kolizje policjanci odnotowali w niedzielę (13.11), prawdopodobnie miało to związek z opadami śniegu i znacznym pogorszeniem się warunków drogowych.

W ciągu czterech dni akcji na Podkarpaciu doszło do 25 wypadków, 3 osoby zginęły, a 29 zostało rannych. Policjanci złapali 45 pijanych kierowców.

elubaczow.com, KPP Lubaczów


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

3 komentarze

  1. Jechałem tego dnia do Rzeszowa tir na rumuńskich numerach jechał srodkiem jezdni z naczepą ,,chodząca” po całej drodze poniżej 50 km/h baran jeden przy wyprzedzaniu go chyba celowo o mało nie zepchną mnie do rowu. Wieczorem tir widoczny na zdjęciach leżał przewrócony na bok stało się to tuz przed chwilą bo karetkę i policję mijałem przed Oleszycami.To prawda, że kierowcy mają dostosować prędkość do panujących warunków ale od czego są plugi i piaskarki w naszym powiecie widać to bardzo dobrze gdzie kończy i zaczyna się rejon Jarosławia jakoś dziwnie tam snieg nie zalega (linia ta znajduje się w okolicy Zapałowa). nawet w mieście koło dużego tesco skrzyżowanie było oblodzone. Czy naprawdę nie ma pieniędzy na trochę soli i paliwo do pługów. Dziadostwo

  2. Zima w Lubaczowie dla kierowców to jakaś porażka… w tamtym roku sam rynek był zawalony śniegiem i lodem, momentami ciężko było ruszyć z miejsca bo koła buksowały… Wstyd ! A jak piaskarka przejeżdżała to ciągle z pługiem podniesionym ;/

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here