Piłkarskie podsumowanie jesieni – cz. 1 – „bramkostrzelna” lubaczowska B klasa

5

Ligowe rozgrywki piłkarskie w naszym regionie dobiegły właśnie końca. Od analizy lubaczowskiej B klasy rozpoczynamy cykl artykułów „Piłkarskie podsumowanie jesieni”, a dotyczących rozgrywek poszczególnych szczebli.

Fot. Zalew Stary Lubliniec
Fot. Zalew Stary Lubliniec

Zawodnicy lubaczowskiej B klasy zakończyli jesienną rundę rozgrywek trzy tygodnie temu. W 50-ciu spotkaniach padło 184 goli i co ciekawe, znowu nie było bezbramkowego remisu.

Już w pierwszej kolejce spotkań doszło do sporej niespodzianki. Spadkowicz z A klasy i faworyt do awansu – Juvenia Cieszanów przegrała wyjazdowe spotkanie w Zalesiu 1:0, i jak się później okazało, były to jedyne punktowe straty tej drużyny w jesiennej rundzie rozgrywek. Zespół z Cieszanowa w kolejnych ośmiu spotkaniach strzelił aż 44 bramki i stracił jedynie dwie. Znacząco do tego wyniku przyczynił się Piotr Jarosiewicz – strzelec 11 bramek dla swojego zespołu i najskuteczniejszy zawodnik lubaczowskiej B klasy w rundzie jesiennej, który wcześniej grał m.in. na boiskach „okręgówki” w barwach Czarnych Oleszyce.

Drugie miejsce w ligowej tabeli zajmuje także przedstawiciel gminy Cieszanów – Zalew Stary Lubliniec. Zespół, po kilku latach spędzonych na najniższym poziomie rozgrywkowym, chce w końcu awansować do wyżej klasy rozgrywkowej. Nie będzie to jednak proste, bo pretendentów do awansu jest więcej. Wśród nich m.in. Piast Antoniki, który liderował tabeli przez większość rundy. W starciu z „cieszanowskimi” drużynami Piast jednak nie podołał, przez co spadł na trzecie miejsce. Piłkarzy z Antoników najbardziej zabolała porażka na własnym boisku z Juvenią w ostatniej kolejce spotkań, kiedy to drużyna straciła aż 10 bramek, nie strzelając przy tym żadnej.

Czwartym zespołem w tabeli, który może jeszcze myśleć o awansie jest drużyna Czerwonych Cewków, która zgromadziła 19 punktów, podobnie jak Zalew i Piast. Dół tabeli należy z kolei do Waltera Opaka i spadkowicza – Zjednocznych Zabiał-Stare Sioło.

W sumie w 50-ciu spotkaniach padło 184 goli, co daje średnią 3,14 bramki na mecz. Najwięcej bramek w jednym meczu strzelił Bartłomiej Nienajdało (Juvenia Cieszanów), pokonując bramkarza Dębu Cetula aż pięciokrotnie. Ciekawostką jest fakt, że w żadnych spotkaniu od kilku sezonów B klasy nie padł bezbramkowy remis.

Tabela za 90minut.pl.

90minutliga91462271


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

5 komentarze

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here