Tłumy na otwarciu Cafe Sanacja w Horyńcu-Zdroju [ZDJĘCIA]

3

„Mamy przyjemność gościć Państwa w miejscu, które jak najwierniej przywołuje atmosferę Horyńca-Zdroju z okresu międzywojennego. Wystrój i dekoracje to bezpośrednie nawiązanie do klimatu, uwodzącego kuracjuszy blisko 100 lat temu” – takimi słowami w karcie dań wita swoich gości otwarta w czwartek (29.09) Cafe Sanacja w horynieckiem Parku Zdrojowym.

Cafe Sanacja zachwyca pod każdym względem.
Cafe Sanacja zachwyca pod każdym względem.

Mimo tego, że otwarcia restauracji nigdzie hucznie nie zapowiadano, to ciekawość i długie wyczekiwanie sprowadziło w czwartkowy wieczór do Parku Zdrojowego tłumy mieszkańców Horyńca-Zdroju i miejscowych kuracjuszy. Cafe Sanacja robi ogromne wrażenie pod kilkoma względami. Najpierw cieszy oko swoim zewnętrznym wyglądem, który dzięki świetnie dobranej grze świateł, szkła i dekoracji idealnie ożywia centrum horynieckiego Parku Zdrojowego. Później, Sanacja zachwyca swoim wystrojem, który niczym piękna kobieta z okresu międzywojennego, jest dopasowany i zadbany w każdym detalu. Wszystko uzupełnia bogate i urozmaicone menu, w którym znalazły się nie tylko kawy, herbaty, desery i ciasta, soki i napoje, ale również miody, nalewki, drinki oraz rozmaite wina i alkohole. Na miejscu można także coś przekąsić – dostępne są przystawki, wśród których znaleźć można m.in. lokalne sery i wędliny, ale i dobrze zjeść wybierając danie główne. W karcie dostępne są m.in. tęczowy pstrąg pieczony, comber z jelenia, delicja wieprzowa czy wysyp borowików na wstęgach makaronu.

Otwarta w czwartek przy jazzowej muzyce Sanacja, którą zarządza „Uzdrowisko Horyniec” Sp. z o. o., jest czynna od poniedziałku do piątku w godz. od 14:00 do 22:00 oraz w soboty i niedziele od godz. 10:00 do 24:00. Stoliki można rezerwować pod nr. tel. 606 146 748.

Galeria zdjęć z otwarcia, fot. Tomasz Mielnik dla elubaczow.com (c).


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

3 komentarze

  1. To nie kawiarnia dla tłuczków, tylko kuracjuszy i elity. Reszta siedzi w kebabie – i cieszy oko MTV na dużym telewizorze. Jazz nie jest dla młodziaków (w każdym razie nie dla większości) bo ani klimatu ani muzyki ani menu nie rozumieją.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here