Policjanci z lubaczowskiej komendy wyjaśniają okoliczności zderzenia dwóch pojazdów, do którego doszło w środę (21.09) na trasie Lubaczów – Dachnów. W wyniku zderzenia opla vectry z peugeotem, do szpitala trafiły dwie osoby. Kierowca opla miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
W środę (21.09) przed godz. 12, policjanci zostali wezwani na miejsce wypadku drogowego, do którego doszło na trasie Lubaczów – Dachnów. Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu zdarzenia wynika, że kierowca opla vectry, jadąc od strony Dachnowa, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, samochód zaczął obracać się wokół własnej osi i uderzył w prawidłowo jadącego peugeota. Początkowo sytuacja wyglądała poważnie, gdyż pasażer opla był nieprzytomny. On i kierująca peugeotem trafili do szpitala.
– Będący na miejscu zdarzenia, właściciel opla początkowo twierdził, że to nie on jechał swoim samochodem. Jednak czynności przeprowadzone przez policjantów oraz zeznania świadków jednoznacznie potwierdziły, że 46-letni mieszkaniec Dachnowa kierował oplem. Badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie – informuje sierż. sztab. Monika Tomczyszyn Pachołek, oficer prasowy KPP w Lubaczowie.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i po wytrzeźwieniu przedstawili zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę grzywny, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 oraz zakaz prowadzenia pojazdów. 46-latka nie ominie również kara za spowodowanie kolizji.
Kierująca peugeotem 35-letnia mieszkanka gminy Horyniec-Zdrój była trzeźwa. Okazało się, że zarówno ona jak i pasażer opla nie odnieśli poważniejszych obrażeń.
elubaczow.com, KPP Lubaczów
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
tak mi pijany siostrę załatwił dobrze że tylko na obrażeniach się skonczyło
Każdy z nas mógł być na miejscu tej kobiety… i mogło się to skończyć inaczej, gorzej.
Teraz każdy z nas powinien się zastanowić zanim zacznie narzekać na Policję, że za często kontrolują, że trzeźwy poranek, że dup.. czy cokolwiek innego.
A co do sprawcy i wyniku dmuchania… Chyba każdy ma te same odczucia.