Mur na granicy polsko-ukraińskiej? To propozycja posłów Kukiz‘15, MSWiA nie ma takich planów

2

Posłowie ugrupowania Kukiz’15 chcą by na granicy polsko-ukraińskiej stanął mur, który chroniłby przed napływem nielegalnych imigrantów. MSWiA uważa, że nie ma takiej potrzeby.

full_979e3f2f0b8354ea0c466e004682da87
Fot. BOSG, arch.

W piątek (26.02) posłowie Sylwester Chruszcz i Wojciech Bakun z ugrupowania Kukiz’15 zorganizowali w Sejmie konferencję prasową, podczas której wyszli z inicjatywą budowy specjalnego muru na granicy polsko-ukraińskiej, który miałby uchronić nas przed napływem nielegalnych imigrantów. Według nich wiosną wschodnia granica naszego kraju stanie się kanałem przerzutowym nielegalnych imigrantów, a jako zapowiedź wzmożonej aktywności w tym zakresie podano informację o niedawnym wypadku BMW w okolicach Horyńca-Zdroju.

– Polska musi być przygotowana do budowy muru przeciwko fali uchodźców – powiedział Chruszcz szacując nawet wartość tego projektu na 225 milionów złotych. – W budżecie kraju powinna być rezerwa, która pozwoli na szybkie zbudowanie muru – powiedział polityk.

Jak dodał poseł Wojciech Bakun polsko-ukraińska granica na wielu odcinkach „jest otwarta i straży granicznej trudno jest jej chronić”. „W czasie, kiedy napływ imigrantów stanie się większy niż teraz, ochrona granicy bez dodatkowego wsparcia w postaci muru będzie bardzo trudnym zadaniem” – podkreślił Bakun, który jest posłem z okręgu obejmującego wschodnią część województwa podkarpackiego.

– Jeżeli chcemy mówić o szczelności polskiej granicy, to wystarczy porozmawiać z ludźmi na południowym-wschodzie kraju, z okolic Bieszczad. Oni potwierdzą, że przekroczenie granicy nie jest tam żadnym problemem. Granica nie jest zamknięta. Lasy, niezamieszkane tereny, sprzyjają wręcz otwarciu nowego kanału przerzutowego w tamtym terenie – uważa poseł Bakun.

– Na dzień dzisiejszy oceniamy, że na granicy Polski takich instalacji budować nie ma potrzeby – zapewnił z kolei posłów Komisji ds. UE Jakub Skiba, podsekretarz stanu w MSWiA, nawiązując do sytuacji w krajach południowej Europy, zwłaszcza bałkańskich, gdzie sprawa budowy płotów na granicach traktowana jest poważnie. Węgrzy np. zdecydowali się odgrodzić granice z Serbią.

– Wizytowałem tę granicę, widziałem stan zabezpieczeń jaki jest tam stosowany i zapewniam, że poziom ochrony jest dobry. Jest to jedna z najlepiej chronionych granic europejskich. Strażnicy wyposażeni są w sprzęt elektroniczny, w kamery noktowizyjne, termowizyjne, różnego rodzaju czujniki, stosują fotopułapki. Jest ochrona powietrzna, zarówno jeśli chodzi o śmigłowce, jak i odpowiednie samoloty – przekonywał wiceminister Skiba.

Jakub Skiba mówił również o nadzorowanym zaoranym pasie i wyspecjalizowanych w odnajdywaniu i ściganiu ludzi psów. Jedyną metodą, która mogłaby dodatkowo zwiększyć ten poziom bezpieczeństwa byłaby budowa płotu. – Rząd na razie nie ma jednak zamiaru przeprowadzania tak radykalnego kroku – podkreślał wiceminister.

Wiceminister Skiba potwierdził jednak informację o inwazyjnym przekroczeniu granicy. Nie zgodził się za to z ocenami, że południowa granica polska jest nieszczelna. – Oceniamy, że jest to testowanie naszej straży granicznej, naszego zabezpieczenia granic w formie bardzo brutalnej – zapewniał wiceminister. Zgodził się, że może to wskazywać na próbę uruchomienia nowego szlaku migracyjnego.

Wyjaśnił dodatkowo, że samochodem BMW podróżowali obywatele Austrii, ale narodowości Czeczeńskiej oraz obywatel Kosowa.

elubaczow.com, wpolityce.pl, parlamentarny.pl


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

2 komentarze

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here