Lubaczów: Mieszkańcy apelują do właścicieli psów

14

Mieszkańcy osiedla Jagiellonów w Lubaczowie alarmują, że po okolicy biegają psy, które mogą stwarzać zagrożenie. Apelują do ich właścicieli o przypilnowanie pupilków.

Fot. Reporter Elubaczow
Fot. Reporter Elubaczow

– Mamy taki problem z psami, które biegają sobie w naszym bliskim otoczeniu. Widzieliśmy, jak pies biegł za mamą z dzieckiem. Może nie gryzie, tego nie wiemy, ale swoim wyglądem straszy. Gdzie są właściciele? Nie powinno tak być, że psy biegają bezpańsko – napisał na naszą redakcyjną skrzynkę jeden z czytelników mieszkający na osiedlu Jagiellonów w Lubaczowie.

Wolno biegające zwierzęta na ulicach, to problem nie tylko wsi, ale coraz częściej także miast. Zdarza się, że właściciele czworonogów wypuszczają je wolno i nie zwracają na nie uwagi. Pies, choć dla swojego pana grzeczny i miły, może okazać się dla innych zagrożeniem i wystraszyć niejedno dziecko. Stąd też apel mieszkańców o odpowiedzialność i pilnowanie swoich psów.

elubaczow.com, Reporter Elubaczow


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

14 komentarze

  1. Ale przecież ta Pani (właścicielka tego psa) dostawala juz niejeden mandat. Ona po prostu sobie nie radzi z nim, nie da rady to utrzymać i jej ucieka. Pies ten mieszka na unii lubelskiej i ten problem z tego co się orientuję jest od lat.

  2. problem z psami jest od dawna .. biegają swobodnie po lubaczowie straszac ludzi dzieci kiedys miałam taka sytuacje ze zaatakowały mnie 3 psy!! nikt nie pomogł nie zrobił nic..
    szczekaja po nocach..o odchodah nie wspomne..
    sam psa ale ja po nim sprzątam i nie puszczam aby pobiegał sobie bo ktos może sie go bać..
    a mowienie „on nie gryzie” każdy pies gryzie !! nawet ten najłagodniejszy jak sie wku..

  3. Ten piesek co na zdjęciu powyżej mieszka sobie na. Osiedlu unii lubelskiej w bloku nr 1.znam tego psa bo pewnego razu gdy szedlem do samochodu o czwartej rano zostałem przez niego zaatakowany…mnie się udało wskoczyć do auta a gdyby to była matka z dzieckiem to nawet nie chcę myśleć….

  4. Angar rzeczywiście jest nieobliczalny ale co z wlącicielem dobermana który biega z rana przez osiedla i w okolicach szkoły może najwyższy czas strzelac do nich aby dzieci były bezpieczne niż pozniej mówić Jaka to Tragedia

  5. Tematem pasowałoby sie w końcu zająć, dobrze że został poruszony. Jakis tydzien temu szłam z mężem wieczorem na spacer i na Mickiewicza na wysokości tylnego wyjścia z przedszkola nr 1 wspomniany juz wcześniej doberman biegał sobie w najlepsze. My zanim nas zauważył czmyknęliśmy na drugą stronę ulicy i między bloki na Os Unii, ale widziałam że szła trójka młodych ludzi i skoczył na chłopaka (na szczęście odpuścił i nic mu nie zrobił). A co jak kiedyś dzieci wyjdą na spacer i taki pies ich zaatakuje???? Co wtedy?? Czas najwyższy pomyśleć i temat rozwiązać.

  6. Za obecną sytuację odpowiadają właściciele czworonogów, ale Pan Krzysztof Szpyt jako Burmistrz Miasta Lubaczowa powinien w końcu zareagować i wydać odpowiednie dyspozycje strażnikom miejskim żeby zajęli się tym problemem, bo tak naprawdę Straż Miejska w Lubaczowie nie robi praktycznie nic, a utrzymywana jest z naszych podatków i nie oszukujmy się taka jest smutna prawda siedzą zamknięci w biurze i układają pasjansa, Jestem przekonany, że jeżeli dojdzie do jakiejś tragedii i któryś z wałęsających się psów dotkliwie pogryzie dziecko to wszyscy nagle się obudzą ale wtedy będzie już za późno. Państwo Radni Rady Miejskiej w Lubaczowie również ponoszą odpowiedzialność za brak działań w tym kierunku.

  7. A co z psem pana S. na osiedlu Mickiewicza ? Jak nie siedzi zamknięty w czerwonym busie to biega i atakuje inne psy i ludzi. Miałam już przyjemność i dobrze dla mojego psa to się nie skończyło. A te zasrane trawniki to masakra, jak na polu minowym!

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here