Nieznani dotąd sprawcy zdewastowali kamienny krzyż „przy Pasiece” znajdujący się przy drodze z Horyńca-Zdroju do Radruża. Odnowiony monument, po długich i żmudnych pracach, stanął w tym miejscu jesienią ubiegłego roku.
Krzyż został doszczętnie zniszczony w nocy z soboty (28.02) na niedzielę (01.03). Obiekt, po żmudnym klejeniu z odszukanych z niemałym trudem szczątków, członkowie Grupy Eksploratorów Roztocza Południowego wraz z Leonem Ważnym i Grzegorzem Wajsem postawili przy Pasiece jesienią ubiegłego roku, dokładnie w miejscu, w którym przed laty ustawili go jego fundatorzy. Odszukanie kawałków monumentu i przewrócenie go do pierwotnej postaci było jednym z sukcesów projektu „Południoworoztoczańskie krzyże – Ratujmy bruśnieńskie krzyże przydrożne” realizowanego przez członków GERP oraz Leona Ważnego i Grzegorza Wajsa.
Na zdewastowany krzyż pierwszy natknął się Grzegorz Ciećka z naszego partnerskiego serwisu horyniec.info.
– W niedzielę rano jechałem do Radruża. Moim celem było oprócz fotografowania starych alei w byłym folwarku radruskim, także dotarcie do starego połamanego kamiennego krzyża niedaleko nieistniejącego przysiółka Pałamary. Tam na skrzyżowaniu stał kamienny krzyż, niestety został dawno temu rozbity. Jadąc do Radruża nagle spostrzegłem, że niedawno postawiony krzyż „przy Pasiecie” leży zdewastowany. Kamień jest bardzo ciężki, stąd byłoby bardzo trudne, żeby jedna osoba go rozwaliła – mówi Grzegorz Ciećka.
Mieszkańcy Horyńca-Zdroju zwracają uwagę, że to nie pierwszy akt wandalizmu w ich gminie w ostatnim czasie. O sprawie została powiadomiona policja, która szuka sprawców dewastacji.
elubaczow.com, horyniec.net, horyniec.info
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
ludzka głupota nie zna granic, po mordzie bym prał tumanów … ciekawe czy to „nasi” czy może „przyjaciele” zza miedzy – kochani sąsiedzi.. UPA.
obstawiam banderowców! Ciekaw czy sprawa zniszczenia pomników żołnierskich została wyjaśniona przez policję?
TU POLICJA MA POLE DO POPISU I BEZ ZNACZENIA JEST NARODOWOŚĆ, PŁEĆ CZY WYZNANIE IDIOTÓW KTÓRZY DOKONALI TAKIEGO AKTU WANDALIZMU. NALEŻY ICH ZIDENTYFIKOWAĆ, ODNALEŹĆ I PRZYKŁADNIE UKARAĆ W TRYBIE PRZYŚPIESZONYM, A WIZERUNKI OPUBLIKOWAĆ W LOKALNYCH MEDIACH ŻEBY NA PRZYSZŁOŚĆ INNI NAPRAWDĘ SIĘ BALI NISZCZYĆ COKOLWIEK.
To nasi bracia zza wschodniej granicy
jsne, nasi bracia zza granicy (gminy pewnie Horyniec)
To raczej nie Ukraińcy, a nasi chłopcy podjęli się zniszczenia krzyża, który wszak miał napisy po ukraińsku i świadczył dobitnie o obecności tej nacji na ziemi lubaczowskiej, stawiam że chodzi tu o zacieranie historii regionu.
Żeby zatrzeć ślady po ukraińcach to rozwalenie jednego krzyżyka wydaje się być waleniem głowa w mur, podczas gdy kilometr dalej są dwie ukraińskie cerkwie, a jedna z nich jest wpisana na listę UNESCO.
Nie ukraińskie tylko grekokatolickie. Kiedy powstawały nikt nie słyszał o Ukrainie. Podobnie rozpatrywanie czy krzyż był polski czy ukraiński dowodzi o tym że dyskutant ma jakieś ograniczenia w myśleniu. Zadam retoryczne pytanie: na jakim krzyżu ukrzyżowano Chrystusa??
na żydowskim ;P
Głupota ludzi jest nie do opisania i nie nie kwestia tutaj o pochodzeniu krzyża.
@Wojtek, a ty przypadkiem nie masz na imię Grzegorz? I nazwisko jakoś bliżej początku alfabetu? Bo ten twoj wpisa to jakoś znajomo zabrzmiał 😉 gdzieś to już słyszalem i czytałem 🙂 Back to Gorajec, man