Według naszych nieoficjalnych informacji, Janusz Waldemar Zubrzycki od najbliższego poniedziałku (15.12) ma pełnić funkcję wiceburmistrza Lubaczowa. Dotychczasowi zastępcy wójtów pozostaną natomiast na swoich stanowiskach w Horyńcu-Zdroju i Starym Dzikowie.
W poniedziałek burmistrz Lubaczowa Krzysztof Szpyt ma oficjalnie przedstawić Janusza Waldemara Zubrzyckiego jako swojego zastępcę. Przypominamy, że ten duet już rządził w miejskim Ratuszu w latach 2002-2006. Wtedy burmistrzem był Janusz Zubrzycki, a jego zastępcą Krzysztof Szpyt. Po zakończonej kadencji, kolejne osiem lat Krzysztof Szpyt pracował jako wicestarosta lubaczowski, a Janusz Zubrzycki pełnił funkcję prezesa ZUK w Cieszanowie, a ostatnio kierownika biura LGD „Rozwój Ziemi Lubaczowskiej”. W tegorocznych wyborach obaj postanowili powalczyć o Ratusz. Skuteczniejszy w wyborczej batalii okazał się Krzysztof Szpyt, który w drugiej turze pokonał kandydata PiS – Piotra Cencorę. Nie bez znaczenia był jednak start w tych wyborach właśnie Zubrzyckiego, który w pierwszej turze uzyskał trzeci wynik (846 głosów), a później publicznie poparł Krzysztofa Szpyta. Teraz Janusz Zubrzycki wraca do Ratusza i ma pełnić funkcję wiceburmistrza.
Zmiany na fotelu zastępcy, przynajmniej na razie, nie będzie natomiast w gminie Horyniec-Zdrój. Robert Serkis, który w drugiej turze wyborów wygrał z urzędującym wójtem Ryszardem Urbanem, postanowił współpracować w najbliższym czasie z dotychczasowym wicewójtem Piotrem Wojtyszynem.
– Nie przewiduje w najbliższych miesiącach zmiany na tym stanowisku. Piotr Wojtyszyn jest na bieżąco we wszystkich sprawach gminy i chcę z jego wiedzy korzystać. Co będzie później zobaczymy – mówi Robert Serkis, wójt gminy Horyniec-Zdrój.
Zmian na stanowisku wicewójta nie należy się spodziewać także w gminie Stary Dzików. Dotychczasowa wójt Barbara Małecka skutecznie ubiegała się o reelekcję, a jej zastępca Bogusław Gilarski ma pozostać na stanowisku.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
no i wszystko jasne- ja wybiorę Ciebie a Ty mnie – a Lubaczów?- a Lubaczów mamy w d.!
Niezłe żarty.
biedna „markiza” ma problem, już jej chyba nie zabiorą na wyjazdy za granicę, żeby nie waliła czołem w sałatki. 🙂
ale chce mi się śmiać 🙂 Marszałek dzieli kasę i jak widać Lubaczów ma daleko w d…e. :):) fachowcy 🙂 🙂
no masz rację, fachowcy w tym zarządzie województwa że hej! tacy sami są u nas w L-wie, i z pis-u i z koalicji, ze szczególnym uwzględnieniem jednej pani 🙂
lolek ,problem to ty masz ale ze sobą, ale już pewnie oczekujesz na stanowisko, coś się należy za 'poprawne” wpisy,
Brawo ! widać układy jakie panują w Lubaczowie.
zobaczymy jak długo utrzyma się nasz nowy zastępca na stanowisku, z jego złymi nawykami.. powodzenia
Okropny tandem, lubaczów znów wybrał dziadków… Nie to co Horyniec, mamy dwa młode wilki 😀 znów będziecie klepac że zdychacie
Z tego co wiem to pan Szpyt nie został jeszcze dziadkiem i pan Zubrzycki chyba też nie, a czy młode wilki mogą więcej to dopiero czas pokaże. W sumie nie rozumiem co znaczy młody pan z Horyńca jest po czterdziestce a dla mnie młody to do 30
Będzie wesoło, już czekam 🙂
No to juz zaczynacie narzekac. Spokojnie, jeszcze nie mieli czasu wykazac sie czymkolwiek. Wojtek? a dlaczego ma byc wesolo????,czegos nie rozumiem. Ani jeden ani drugi nie sa „starzy”.A tak na marginesie ,mlodosc Wam przeminie na narzekaniu i obrazaniu….Szkoda bo czas uplywa szybko
4 lata będzie pifko festyny i strefa cienia w lecie ::))
Pierwsze działania już są : szynobus tylko piątek i niedziele zaj……e marszałek już jest za „naszym burmistrzem ” hehehe żenada Lubaczów w D…e
nie zapominajcie że na 2015 Pani Burmistrz zaplanowała sporo projektów które będą zrealizowane, min. rondo koło LO, także ja czekam na 2016,2017,2018.
Witam coś za coś, co do szynobusa to nie dziwię się kto nim ostatnio podróżował, potem mamy takie efekty. To tak samo jak być u siebie włączał światło dla powietrza po pierwszym rachunku byś go wyłączył z przyczyn ekonomicznych, lepiej szkoda kasy. Jakoś musimy zachęcić ludzi – mieszkańców do jazdy tym szynobusem ????
Historia lubi się powtarzać. Wybraliście to macie! Przed wyborami super, świetnie z kulturką i uśmiechem, a po…. po staremu. Rączka rączkę myje, no i dług wdzięczności też trzeba było oddać. Ehhh ciemnogród jakby to Cejrowski powiedział.
To myślę było do przewidzenia, szkoda tylko że mieszkańcy Lubaczowa są tacy naiwni. Przykro patrzeć jak to miasto się stacza, ale sami mieszkańcy zadecydowali o tym w dniu wyborów.
A może jednak Pan Szpyt zadecyduje inaczej i wybierze jednak kogoś innego, to byłoby znakiem że coś może się zmienić. No nic, poczekamy do poniedziałku.
@małpa – Dziadki to są takie coś, co się wychowało w poprzedniej epoce. W Horyńcu są u władzy osoby bez naleciałości poprzedniego systemu. W Lubaczowie burmistrz i wiceburmistrz razem mają średnią wieku… 52,5 lat, – w Horyńcu ta średnia wynosi około 36 lat… dla polityków to jest pierwsza młodość. TO jest drastycznie inne podejście do rzeczywistości. Czego Wy w Lubaczowie, mający 20 – 30 lat oczekujecie od staruszków w okolicach 50tki? Osobiście jestem zdruzgotany tym, że Lubaczów nie ma młokosa na stołku wiceburmistrza. Znów pewnie scenariusz jak z Panią Magoń – lepiej wziąć oldboja, bo młokos mi potem stolek sprzątnie?
W Lubaczowie jeszcze nie ma wiceburmistrza, a tak na marginesie jeżeli pan Szpyt powołałby na wiceburmistrza jakiegoś pana lub panią w wieku 18 lat to średnia wyniosłaby 34 lata i była by niższa niż w Horyńcu.
Bardzo się cieszę jeśli info się potwierdzi. Od początku mówiłam że super byłoby gdyby pan Szpyt rządził razem z panem Zubrzyckim. Obaj przez lata zdobyli sporo wiedzy i umiejętności. Oby tym wszystkim złośliwcom, którzy tak negatywnie się wypowiadają było już wkrótce głupio, jak zobaczą że w mieście coś się dzieje, zmienia na lepsze.
zycze powodzenia
oby megan , ale aby nie sprawdziły sie słowa markizy
Niech Horyniec pilnuje władzy horynieckiej bo od lubaczowskiej im wara dajcie ludziom spokojnie popracowac!!!!
@ dziwak – ja tylko ubolewam nad marnością Lubaczowa, to pewnie ewenement na skalę kraju, by w powiecie stolica radziła sobie gorzej niż ościenne wioski…
Zastanawiam sie,jak mozliwe jest aby Słońce Lubaczowa pan Michalik przez kadencje swego urzędowania,mnogość wyróżnień otrzymanych nie potrafił do Lubaczowa przyciagnąc jednego inwestora.Skutecznosc tego Pana nawet nie zerowa.
Ale wytłumaczenie jest jedno,strach przed nowa siłą.Taki inwestor staje sie za cztery lata człowiekiem który dając prace daje tez „delikatne”sygestie swoim pracownikom kto ma zostać Wójtem,Burmistrzem,wtedy ten układ zaczyna sie sypać…a na cholere nam problemy??? mysli sobie Pan Oby Panował Wiecznie Michalik..!!
Kadencyjnośc wskazana..
Słońce w 1999 roku mówił o poszukiwanych inwestorach a tu koniec 2014 i WIELKIE NIC.
Zwróćcie uwagę, że powiat ma bardzo mało instrumentów do przyciągania inwestora, więc akurat wielka wina to starosty nie jest. Nie oznacza to, że jestem jego zwolennikiem, najgorsze dla mnie jest to, że trzyma w szachu tak wiele osób, które są zatrudnione w instytucjach powiatu, względnie ich członkowie rodzin. Obecnie wybrany Burmistrz wpisuje się w tę galerię postaci, tak jak i jego poprzedniczka. Po prostu smutno mi się robi, jak pomyślę o tym, kogo sobie lubaczowianie wybieracie.
Poprostu nie wierze,że Słońce zrobiło cokolwiek,w tym zakresie.
Wielki Rozdajacy mógł przez zwykłe „cwaniactwo”puscic burmistrza dla Cencory jako popieranego przez PiS wiadomo kto ma władze w Sejmiku,a nie,wszystko nasze pierwszy pokaz kto tutaj rozdaje pieniądze szynobus,juz tylko aby ludzie nie zapomie3li że przez ten tereny idzie linia kolejowa,ot skutki wielkiej strztegii Pana Michalika Oby Rzadził Wiecznie..
Ludzie którzy nie mieli układów już dawno z tego „miasta” wyjechali. zostali tylko tacy dla których wybór odpowiedniej osoby to kwestia albo nie być. Dlatego nawet zwykły pener może wygrać
i dlatego ty zostałeś, bo z układu
Tak. Żyję mi się dosyć wygodnie. tylko wiem jak to wszystko funkcjonuje. Rzygać się chce
więc rzygaj i bij brawo-klakierze
zdrówko he he he
jestem jednym z Inwestorów… przed jakimikolwiek rozmowami najpierw każę sprawdzić internet, w celu przejrzenia tym podobnych stron, żeby sprawdzić czy warto interesować się terenami, jak ludzie opisują, komentują, jakie MAJĄ NASTAWIENIE. czytając od jakiegoś czasu różne strony dot. Lubaczowa, wpisy redaktorów, komentarze ludzi odechciewa się czegokolwiek a przede wszystkim z wiecznie narzekającymi mieszkańcami.
Rozmawiałem jakiś czas temu z biznesmenem, co przyjechał do Horyńca. To samo mi powiedział, że orientował się o „klimacie” biznesowym w Internecie. Wtedy odechciało mu się inwestować… przez władzę horyniecką. Fatalną, by nie powiedzieć bliską g… opinię miał wszędzie. Słyszałem też o kilku takich przypadkach w Horyńcu, gdzie inwestor zrezygnował przez władze. Ale u nas teraz totalna odmiana 🙂 Klimat będzie i już jest inny i zapowiada się dużo ciekawych przedsięwzięć.
To nie prawda z tymi wiecznie narzekającymi mieszkańcami. Paru frustratów nie może rzutować na całą społeczność. Poza tym, ktoś kto publicznie narzeka, ma w tym interes. Teraz szczególne czarnowidztwo będą przejawiać pisowcy, bo są opozycją, na dodatek o słabym znaczeniu…
To daleko zajdziesz, „Inwestorze”. Hahaha.
Za pieniądze UE w Polsce powstają lotniska-widma.
Unia Europejska zaoferowała Polsce ponad 100 mln euro (125 mln dol.) na budowę co najmniej trzech lotnisk-widm, ulokowanych w miejscach, gdzie pasażerów jest zbyt mało, by przedsięwzięcia te były opłacalne.
Dzięki inwestycji powstają lśniące terminale które, nawet u szczytu sezonu urlopowego rozbrzmiewają echem kroków w pustych korytarzach, zaś ich zarządcy wydają miliony usiłując przyciągnąć jakieś linie lotnicze.
Polska nie jest jedynym krajem w Europie, który zbudował lotniska zabiegające o przewoźników. Jak wynika z danych branżowej organizacji Airports Council International, aż 80 lotnisk w Europie obsługuje mniej niż milion pasażerów rocznie; blisko trzy czwarte z tej liczby przynosi poważny deficyt. Budowa części z nich z pewnością kosztowała więcej niż polskie projekty lub okazała się mniej opłacalna: we wschodniej części Hiszpanii od trzech lat działa lotnisko, które nie przyjęło ani jednego lotu.
Przykład Polski uderza jednak szczególnie ze względu na wysokość funduszy, jakie kraj ten otrzymał od Uni na swoje projekty.
Jak wynika z danych udostępnionych Agencji Reutera przez Komisję Europejską, w okresie 2007-2013 UE przekazała Polsce na budowę lotnisk 615,7 mln euro. To kwota niemal dwukrotnie wyższa niż ta, jaka przypadła w udziale kolejnemu w rankingu krajowi – Hiszpanii i ponad jedna trzecia łącznej sumy środków przeznaczonych na rozbudowę lotnisk w krajach członkowskich Unii. Władze Polski nie wyraziły zgody na udostępnienie wszystkich danych, na podstawie których podejmowano decyzję o inwestowaniu w poszczególne lotniska; Agencja Reutera przeanalizowała jednak dane o trzech lokalizacjach, w przypadku których oczekiwania okazały się drastycznie rozbieżne z rzeczywistością.
Polska często stawiana jest przez Brukselę za wzór jako jeden z krajów najskuteczniej wykorzystujących unijne fundusze pomocowe; jak dotąd nie pojawiły się też żadne sugestie, że pieniądze z „grantów lotniskowych” były narzędziem jakiegoś skandalu korupcyjnego. Unijne wsparcie okazało się kluczowe dla modernizacji infrastruktury lotniczej Polski. Na jawnie chybione projekty przeznaczono jedynie niewielką część funduszy, zaś spadek liczby pasażerów poniżej oczekiwań mógł nasilić się również za sprawą światowego kryzysu finansowego z roku 2008. Rzecznicy części portów lotniczych podkreślali, że projekt można uznać za sukces, gdyż okazał się pomocny w kreowaniu nowych miejsc pracy, ściąganiu turystów i przyciągania inwestycji ożywiających lokalną gospodarkę.
Urzędnicy odpowiedzialni za planowanie i władze linii lotniczych przyznają jednak, że w Polsce popełniono oczywiste błędy. Ich skala, jak i całe doświadczenie, każe zadać sobie pytanie o to, jak rząd zdoła zagospodarować kolejną transzę funduszy unijnych, której łączna wartość w ciągu najbliższych siedmiu lat wynieść może nawet 82 mld euro.
Sprawa wydaje się najbardziej paląca w przypadku zmodernizowanego ostatnio terminalu pasażerskiego dworca lotniczego w Łodzi, gdzie – jak wynika z dokumentów Komisji Europejskiej przeanalizowanych przez Agencję Reutera – rzeczywista liczba pasażerów w roku 2013 okazała się aż o milion osób mniejsza od przewidywań.
Tego lata, podczas jednego ze stosunkowo bardziej pracowitych dni na lotnisku, wystartowały z niego zaledwie cztery samoloty; cztery inne wylądowały. Pomiędzy poszczególnymi operacjami, port lotniczy był niemal pusty. Wczesnym popołudniem w poczekalni, w której znajdują się 72 miejsca siedzące, czekała jedna pasażerka: młoda kobieta w biało-niebieskiej bluzce w paski. Na asfalcie płyty lotniska w słońcu prażyło się, czekając na lądowanie odrzutowca, pięć par schodków.
Tam, gdzie liczba pasażerów okazuje się niewystarczająca do zapewnienia lotnisku opłacalności, miejscowe władze – jak wynika z raportu pozarządowej organizacji CEE Bankwatch Network – podtrzymują lotnisko przy życiu za pomocą subsydiów. Korzystają na tym między innymi korzystające z placówki linie lotnicze.
Jacek Krawczyk, były prezes rady nadzorczej PLL LOT – narodowego przewoźnika lotniczego, który okazjonalnie doradza Komisji Europejskiej w sprawach transportu lotniczego, podkreślił, że Polska radzi sobie z budową lotnisk nie gorzej niż inne kraje. Przyznał jednocześnie, że ilość środków unijnych, które Polska usiłowała wchłonąć i zagospodarować w niewielkim przedziale czasu mogła „zrodzić pewne problemy”. Unia Europejska w międzyczasie zaostrzyła reguły dotyczące przyznawania dotacji państwowych lotniskom.
Krawczyk, który nie był bezpośrednio zaangażowany w żadną z ostatnich inwestycji lotniskowych stwierdził, że w tych kilku przypadkach, kiedy w Polsce sprawy potoczyły się w złym kierunku, „nie mieliśmy do czynienia z korupcją, lecz z wyborem niewłaściwych priorytetów”.
OSOBY TE SAME TYLKO STANOWISKA POZMIENIANE HEH CALKIEM JAK W NASZYM RZADZIE POSEL DZIS JEST MINISTREM EDUKACJI ZAS JUTRO MINISTREM ZDROWIA POPROSTU ZNAJA SIE NA WSZ A RACZEJ NA NICZYM TYLKO WCISKAC KIT ABY MNIE WYBRALI A POTEM HULAJ DUSZO . BYLEM NA SPOTKANIU SZPYTA I DLA MNIE TO CHORE CO MOWIL NA KAZDE MU ZADANE PYTANIE ODP BYLA TAKA TAK JA TO WSZ ZROBIE POPRZEDNICY NIE DAWALI RADY A SZPYT PROSZE ZROBI NAM WSZ TAK TAK TAK
coś widzę że Pan Szpyt wstrzymuje się z powołaniem J. Zubrzyckiego, pomimo informacji nieoficjalnych z dobrze poinformowanych źródeł coś wydaje mi się że wie, co go czeka jeżeli by tą osobę powołał. Wolałbym jak i spora część ludzi w Lubaczowie aby pozostawił dotychczasowego wiceburmistrza.
no cos Ty tyko nie dotychczasowy burmistrz
przecież pan Zubrzycki już od poniedziałku urzęduje jako wiceburmistrz- otrzymał powołanie, xxx nie jesteś na czasie, zresztą idź do ratusza i sam się przekonasz
Na oficjalnej stronie Pan Magraf nadal widnieje jako zastępca burmistrza. To jak to w końcu jest? http://lubaczow.pl/go.php/struktura_um/
Pod linkiem http://lubaczow.pl/go.php/wladze/burmistrz_miasta/
też jest pan Margraf
dlaczego skasowaliscie moj wpis? bo napisalam, ze strona UM jest nudna????
Pan J. Zubrzycki już od 5 dni w urzędzie się siedzi a oficjalnej informacji jak nie było tak nie ma. Od pierwszych dni zaczyna się zatajanie pewnych spraw. Ciekawe jak będzie dalej….
a miało być tak pięknie
zdrówko 🙂
czy Wy nie rozumiecie,że wszystkie funkcje zostały rozdzielone jeszcze przed wyborami-jak tylko zobaczyłam,że startują Szpyt i Zubrzycki to wszystko dla mnie było jasne- chodziło o rozbicie głosów i z gory było wiadomo,że w przypadku wygranej Szpyta z-cą bedzie Zubrzycki a reszta w czasie kampanii wyborczej to było zwykle mydlenie wyborcom oczu – teraz jeszcze czekam na powrot do UM po dłuuuuugim chorobowym p.Krzysztofa i juz będzie komplet!!!!
a który to jest pan Krzysztof, długo chorujący, ciekawe
hanka – ja już jestem na emeryturze ale w instytucjach samorządowych Lubaczowa przepracowałam w sumie ponad 35 lat – więc wiele wiem i wiele widziałam – mam więc pełen ogląd wielu spraw – znam też mechanizmy władzy – ale zostawiam to w większości dla siebie – czasem coś skomentuję jak już mam czegoś dość- a kto to jest ten tajemniczy p.Krzysztof – w UM wszyscy wiedzą kto to jest! pozdr.
markiza widocznie przed wyborami za słabo punktowałaś pana W.Z. i K.Sz. a ludzie jak to ludzie,lubią wygodę i znajomości, a tak dla ciekawości co sie dzieje z kandydatami p. H. i p.B.- bo taka cisza, a może w myśl zasady zrobili swoje i poszli, tylko gdzie ? głosno krzyczeli i co ? nico,