Spełnienie marzeń to jego specjalność – Jan Mela gościem MBP w Lubaczowie

6

Najmłodszy w historii zdobywca biegunów północnego i południowego oraz pierwszy niepełnosprawny, któremu udało się je zdobyć w jednym roku, założyciel fundacji Poza Horyzonty i współautor programu podróżniczego Między Biegunami – Jan Mela będzie gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lubaczowie. Spotkanie odbędzie się w piątek (28.11) o godz. 17:00.

fot. fb.com/FundacjaPozaHoryzonty
fot. fb.com/FundacjaPozaHoryzonty

W 2002 roku Jan Mela, będąc nastolatkiem, uległ wypadkowi. Chroniąc się przed deszczem w budynku stacji transformatorowej – został porażony przez prąd. W wyniku tego zajścia stracił lewe podudzie i prawe przedramię. Przeszedł wiele skomplikowanych operacji, od nowa uczył się chodzić, kroić chleb czy zapinać koszulę. Dzięki wsparciu najbliższych odzyskał wiarę w siebie i sens życia. W 2004 r. zdobył oba Bieguny Polarne, w 2008 r. wszedł na Kilimandżaro, a na przełomie lipca i sierpnia 2009 r. – na Elbrus, na najwyższy szczyt Kaukazu.

W grudniu 2008 r. Jan Mela założył Fundacje Poza Horyzonty, która pomaga ludziom po wypadkach. Dzięki niej zbierane są pieniądze na protezy dające szanse na normalne funkcjonowanie. Jednak proteza nie jest narzędziem, którego otrzymanie powinno stanowić sens życia. Chcąc nadać jemu cel Fundacja organizuje wyprawy i pomaga realizować pasje. – Dlatego my chcemy robić krok dalej – chcemy się podzielić naszymi pasjami i marzeniami. Stawiamy sobie i innym wyzwania, bo życie jest drogą, a cele nadają mu sens. Pamiętajmy, że to nie ilość rąk czy nóg decyduje o naszej sile, ale to, co mamy w głowie i w sercu – pisze na stronie Fundacji Jasiek Mela.

AH, elubaczow.com


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

6 komentarze

  1. Pamiętam jak w podstawówce lub gimnazjum musiałem pisać tekst wychwalające wtedy jeszcze Jaśka Mele (obecnie Jan). Jaki to on nie zaj(…)ty itd. Po czym dowiedziałem się, że człowiek podczas burzy wszedł do stacji transformatorowej. Po tej informacji moje prace wyglądałyby zgoła inaczej.

  2. mm- chyba coś ci się pomyliło ,chłopiec miał 13 lat gdy wydarzyła się ta tragedia i w szkole o nim nikt nie uczył , o Jaśku wszyscy dowiedzieliśmy się gdy stała się ta tragedia chyba 2002r. / jaka doczytaj/ prace mogłeś pisać dopiero po tym jak pomimo tego co się wydarzyło potrafił pokonać samego siebie, zdobywał bieguny z p. Kamińskim – podróżnikiem /

  3. A to niby dlaczego nie mogłem ;)? Skoro w 2004r zdobył ten Biegun po czym stał się rozpoznawalną osobą. Więc co mi się miało pomylić ;)? A co mam doczytywać? Wszedł do niezabezpieczonej stacji transformatorowej podczas burzy, chce mi pani wmówić, że ojejciu jaki bidulek musiał się gdzieś schować a zły pan dozorca nie zabezpieczył stacji? 13lat! 13lat to nie jest byle młokos. Te czaszki na stacjach i wielkie napisy zakaz wstępu to po co są? Dla ozdoby?

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here