Zakończenie roku szkolnego i pożegnanie dyrekcji w lubaczowskiej „jedynce”

6

Uczniowie Szkoły Podstawowej Nr 1 im. gen. Stanisława Dąbka w Lubaczowie uroczyście zakończyli rok szkolny i rozpoczęli wakacje. Okolicznościowe spotkanie było także okazją do pożegnania dyrektor Jadwigi Garus i wicedyrektor Bożeny Jaracz, które po ponad trzydziestu latach pracy przechodzą na emeryturę.

elubaczow.com, hp


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

6 komentarze

  1. Nic juz nidy nie będzie takie samo. Teraz dyrektor oprócz tego, że musi być dobrym pedadagogim to powinien być też dobrym menadzerem (czy jakoś tak) Szkoła w tych czasach powinna sprostać oczekiwaniom różnych ludzi, różnych kultór i religii. Z całym szacunkiem za włożony trud, za ciężką pracę i poświęcenie. Paniom już dziękujemy, czas na powiew świeżości.

  2. Niestety ostatnimi czasami powiewy świeżości tylko smród przynoszą, pani Stanisławo W…t..cka.
    Chociaż mam już 40 lat, to bardzo dobrze pamiętam Panią Garus. Za „moich czasów” była to taka szkolna „żelazna dama” na stanowisku pedagoga szkoły. Zdecydowana, konkretna, ale bardzo sprawiedliwa. Sam byłem kilka razy na dywaniku, ale zawsze miałem możliwość przedstawienia swojego punktu widzenia. Bardzo mile ją wspominam, jak i zresztą większość moich wszystkich nauczycieli. Tak jak wszyscy ludzie oni również popełniali błędy, ale błędów nie robi tylko ten, który nic nie robi. Wielu z Was nie pamięta tamtych czasów, ale gdy żegnaliśmy pewną parę dyrektorską, to prawie wszyscy uczniowie płakali. Szkoła Podstawowa nr 1 miała kadrę składającą się z pasjonatów. Widząc niektóre twarze wśród obecnego grona nauczycielskiego mogę śmiało powiedzieć, że szkoła nadal ma ludzi z pasją. Niestety problemem dzisiejszej edukacji są sami rodzice, którzy wymagania kierują do każdego innego, byle nie do swojego dziecka.
    A wracają do Pani stwierdzenia, Pani Stanisławo, że „szkoła powinna sprostować oczekiwaniom różnych ludzi, różnych kultur i religii, to całkowicie się z Panią nie zgadzam. Szkoła ma przekazywać wiedzę, tworzyć podstawy dalszego rozwoju człowieka. Oczekiwania związane z religią, odmiennością i kulturą pozostawmy ogniskom domowym.

  3. Oczywiście, że największym problemem są rodzice którzy wymagają od wszystkich ale nie od siebie i swoich dzieci. Mój post nie jest personalnie skierowany do Pań które przechodzą na emeryturę – tyle lat trudnej pracy i poświęceń zasługuje na wielki szacunek.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here