Nasz patronat: Pierwszy flash mob w Lubaczowie

Członkowie Stowarzyszenia Folkowisko chcą zaskoczyć mieszkańców Lubaczowa i w długi majowy weekend zatańczą poloneza na małym targu.

Czym takim jest flash mob? To nowe zjawisko w kulturze, które w ostatnim roku bardzo mocno zaistniało w internecie. To forma spontanicznego teatru ulicznego, który stawia sobie za zadanie w pozytywny sposób zaskoczyć przypadkowych widzów. Uczestnicy skrzykują się na umówiony dzień i godzinę poprzez portale społecznościowe, żeby wspólnie śpiewa lub tańczyć.

Flash moby ciszą się dużą popularnością w wielkich miastach, powstaje ich coraz więcej, organizowane są w galeriach handlowych, na placach miast czy w metrze. Oprócz dobrej zabawy uczestników happeningi tego typu w niekonwencjonalny sposób promują miejsca w których się odbywają. Stowarzyszenie Folkowisko postanowiło pokazać, że nasz region jest w czołówce nowatorskiego podejścia do promocji, a zarazem chcą spróbować ożywić przestrzeń publiczną naszego miasta.

Jak będzie wyglądał lubaczowski flash mob opowiada nam Marcin Piotrowski koordynator happeningu:

Plan jest taki, że w piątek 2 maja, dokładnie o 12.00 na lubaczowskim targowisku, chłopak widzi czapkę krakowską i wiane na jednym ze straganów. Niby je kupuje, podaje wianek dziewczynie przy sąsiednim straganie, wtedy rozlega się muzyka, młodzi wychodzą na środek ulicy i zaczynają tańczyć. Po kilku taktach rozłączają się i od zakupów odrywają kolejne osoby, które dołączają się do poloneza, z różnych zakamarków, sklepów straganów wychodzą stopniowo przebrani na ludowo tancerze. Chcemy, żeby akcja była kolorowa dlatego namawiamy wszystkich tancerzy do założenia choć elementów strojów ludowych. Czemu ludowych? Ponieważ polonez tak naprawdę nie wywodzi się z dworku szlacheckiego, jest to jeden ze starszych tańców ludowych o pierwotnej nazwie „chodzony”, w ten sposób możemy troszkę odkłamać historię i pokazać, że nawet polonez „jest ze wsi”! Nawiązując w ten sposób do naszej ubiegłorocznej kampanii „Jestem ze wsi” poprzez którą pokazaliśmy jak wiele rzeczy i ludzi ma wiejskie pochodzenie i że warto być z tego dumnym. dodaje Marcin Piotrowski

Polonez jako nasz taniec narodowy chyba wszystkim jest doskonale znany, każdy przynajmniej raz w życiu go tańczył, niestety obecnie jedyną okazją jest bal „studniówkowy”. Warto to zmienić, ponieważ to jeden z najpiękniejszych polskich tańców. Dlatego też całą akcja organizowana jest w dniu święta flagi. Organizatorzy zachęcają mieszkańców by właśnie z flagami dołączyli do happeningu. Sama technika tańca jest prosta najważniejsze żeby naśladować i powtarzać ruchy pierwszych dwóch par i słuchać poleceń wodzireja.

Cały taniec zostanie nagrany przez Tomasza Rozmusa z Studio Razmi Film i powstanie z niego klip promujący nasz region, jako miejsce w którym tradycja łączy się z nowoczesnością. O tym, że efekt końcowy będzie imponujący można przekonać się oglądając ostatnią produkcję czyli folkowiskowy lipdub, który dotychczas obejrzało ponad 7,5 tys. osób.

Lubaczowski flash mob ma już swoją stronę na facebooku na której swoimi pomysłami wymieniają się uczestnicy happeningu. Obecnie poszukują samochodu marki „polonez”, który mógłby wjechać w finałowej scenie na targowisko. Flas mob ma za zadanie również pomóc w promocji imprezy „Kresowa Tradycja”, która rozpocznie się 2 maja o godzinie 15.00 w Kresowej Osadzie w Baszni Dolnej.