Ośrodek Promocji Produktów Regionalnych i Tradycyjnych w Baszni Górnej już otwarty

10

O tym, że warto inwestować w wysoką jakość towarów i usług, nawet na lokalnym rynku, dyskutowali w minioną sobotę (01.06) uczestnicy spotkania, inaugurującego działalność Ośrodka Promocji Produktów Regionalnych i Tradycyjnych w Baszni Górnej.

Wydawać by się mogło, że co tradycyjne i domowe to zawsze smaczne, a na małych rynkach niekoniecznie trzeba się starać o wyszukane sposoby przyciągania klientów, bo konkurencja rządzi się tu łagodnymi prawami. Nic bardziej mylnego, szczególnie, gdy agroturystyka i turystyka kulinarna zaczynają święcić swoje sukcesy, skupiając się wokół większych miejskich ośrodków.

Tradycje kulinarne, wywodzące się z wielokulturowej kuchni są jednak w gminie Lubaczów na tyle silne, że udało się na ich podstawie zbudować markę „Kresowego Jadła”. Teraz ma ona szansę być promowana w Ośrodku Promocji Produktów Regionalnych i Tradycyjnych w Baszni Górnej.

Tu z zamierzeniem władz gminy, w nawiązaniu do powstającej opodal Kresowej Osady – promocja kulinariów, jak również usług z nimi związanych, zacznie działać przynosząc korzyści mieszkańcom, podejmującym się produkcji żywności i świadczeniu pozarolniczych usług, nakierowanych na rozwój wiejskiej turystyki.

– To dla nas bardzo ważne, by promować się tym, co mamy najlepsze. Od lat udaje nam się polecać kulinaria, produkowane przez lokalne koła gospodyń wiejskich, teraz szansa, by wykorzystać gospodarcze możliwości gminy i połączyć Kresowe Jadło z Lubaczowskimi Miodami oraz produkcją naturalnych i smacznych artykułów spożywczych może się zrealizować dokładnie w tym ośrodku – mówi Wiesław Kapel Wójt Gminy Lubaczów. Będziemy dążyć, do wypracowania takiej usługi turystycznej, która by łączyła kulinaria, produkcję lokalnej żywności i agroturystykę właśnie.

Wprowadzeniem do wspólnych działań był wykład prof. Leszka Woźniaka z Politechniki Rzeszowskiej, który stanowczo uważa, że jakość proponowanych usług powinna być jedną z najważniejszych cech konkurencyjności tego rynku, szczególnie w odniesieniu do ekologicznego zaplecza i niemodyfikowanej sztucznie żywności, a także działalności agroturystycznej. Do korzyści z wpisu na Listę Produktów Tradycyjnych (na której znajdują się Lubaczowskie Miody – Wielokwiatowy Leśny i Lipowy), dających się przekuć w sukces gospodarczy przekonywała – Zenona Mokrzycka z UMWP w Rzeszowie. O dorobku gospodarczym w zakresie agroturystyki krajów centralnej Europy mówił też, dając za przykład bliskie nam Słowację, Austrię i Słowenię Leszek Lewientowicz z ODR w Lubaczowie.

Spotkaniu towarzyszyły stoiska wystawiennicze Lubaczowskich Miodów, mąki z Młyna Gospodarczego w Baszni Dolnej i serów z Wólki Krowickiej. Uczestnicy spotkania mieli też okazję poczuć tradycyjny klimat naszego pogranicza w muzyce i śpiewach, prezentowanych przez zespół „Niespodzianka”.

 Autor: Magdalena Błaszczak, Urząd Gminy w Lubaczowie


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

10 komentarze

  1. Nawet pies z kulawą nogą tam nie zaglądnie, o jakiej agroturystyce mowa, czy ktoś myśli przed tego typu inwestycją ile będzie kosztować jej utrzymanie w przyszłości, żadne miejsce pracy tam nie powstanie, żadna też korzyść z tego dla mieszkańców. Chwalebne inwestycje to takie dzięki, którym powstają nowe miejsca pracy dla wielu osób. Na promocji kulinariów naszego regionu puki co to zarabiają zapraszani goście, którzy za kilka tysięcy złotych jakie otrzymują, mieszają łyżką w garnku godzinę lub dwie. Jak kresowe jadło i miody są szansą na rozwój naszego regionu to należy pogratulować pomysłu na jego rozwój i gospodarczy sukces. Za komuny nikt nie opowiadał takich durnot ludziom jak teraz, to poplątanie paranoi z nie wiadomo czym.

  2. Co do samego budynku to do tej pory niszczał trawiony przez grzyb i wilgoć. Dobrze że zdobyto środki na jego wyremontowanie. Napewno taniej było go wyremontowanie niż utrzymywać w stanie postępującej destrukcji!

    Jeśli chcesz konsumować GMO z tesko to wiesz gdzie go szukać. Regionalne produkty to szanse na lepsze zdrowie a i może ożywienie jakiegoś sektora.
    Przecież rafinerii ani toru saneczkowego w lubaczowie nie postawisz.

    Samo otwarcie obiektu było na wysokim poziomie, wiem bo byłem jak i wiele innych osób.

    A jak ci się tutaj nie podoba to wyjedz, a nie mieszkasz tu i narzekasz.

  3. A co takiego się zmieni po jego remoncie? To że będzie się niszczył wyremontowany. Jeśli chodzi o tor saneczkowy, rzeczywiście dobry pomysł dzięki temu więcej ludzi było by zainteresowanych regionem jak promowanie się kresowym jadłem. Co do rafinerii, to można i to wybudować na naszym terenie, jednak wcześniej trzeba czynić starania i zabiegać o inwestorów a nie biadolić o rozwoju gospodarczym regionu poprzez jadło i miody. GMO z tesko jest tak samo ekologiczne jak jajko od wiejskiej kury, którą karmi rolnik paszą kupowaną w sklepie. Nie wypowiadaj się na temat rozwoju jakiegokolwiek sektora a tym bardzie związanego z rolnictwem na naszym terenie, bo za niedługo zwierzęta które kiedyś hodowano na wsi pooglądasz w zoo. Masz całkowitą racje rzeczoznawca, tu potrzebne są miejsca pracy a od wielu lat nic się w tym kierunku nie robi. Nie rozkazuj nikomu by wyjeżdżał bo już i tak połowa powiatu stąd wyjechała by jeść regionalne produkty – ANGLII NIEMCZECH, FRANCJI, HOLANDII a nawet CZECH. Na koniec jeszcze wspomnę o otwarciu, za darmo się nie było, wyżerka na wysokim poziomie i jeszcze trochę to sracz będą z pompą i na wysokim poziomie otwierać w gminie

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here