Powiat lubaczowski: Zima w natarciu – zobacz zdjęcia czytelników!

35

Zima zaatakowała! Intensywne opady śniegu w ostatnich dniach były przyczyną wielu kłopotów. Sporo osób nie dojechało w piątek (15.03) do pracy czy szkoły, wiele miało także problem z powrotem do domu. Choć sytuacja została opanowana na głównych drogach regionu, to do tej pory wiele lokalnych dróg w naszym powiecie jest nieprzejezdna.

O sporym szczęściu mogą mówić pasażerowie autobusu kursowego PKS, który zjechał do przydrożnego rowu w okolicach ulicy Przemysłowej i mocno się przechylił. Na szczęście wszyscy pasażerowie bezpiecznie opuścili autokar i podstawionym przez przewoźnika drugim autobusem kontynuowali jazdę.

O sporym pechu może mówić kierowca pługa śnieżnego, który wylądował w rowie w Lisich Jamach. Na pomoc zostali wezwali strażacy PSP Lubaczów, którzy dopiero przy użyciu dwóch ciężkich wozów byli w stanie wyciągnąć pług.

Poniżej galeria naszych czytelników w piątkowego (15.03) dnia.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

35 komentarze

  1. Dobrze że to nie takie zimy jak wiele lat temu bo to by dopiero była klęska, chociaż jak popatrzeć na zdjęcia i nie tylko, to trzeba przyznać , że dzielnie walczą z żywiołem te nasze służby w osobie trzech strażaków. Autor artykułu pisze, że wiele dróg lokalnych w powiecie jest nieprzejezdnych do dzisiaj, zgadzam się z tym w zupełności, tylko zadajmy sobie pytanie dlaczego? Nie wiem czy dobrze myślę, ale pewnie znowu zabrakło pieniędzy na odśnieżanie. Teraz zaczną się podtopienia i powodzie i znowu zabraknie pieniędzy i tak w kółko. A gdyby tak systematycznie jak zaczyna padać śnieg, zacząć wysyłać piaskarki i pługi, a nie czekać jak przestanie padać lub napada tyle, że pług nie jest już w stanie wiele zarobić, a gdyby tak czyścić na bieżąco sieci burzowe, rowy i przepusty to i praca dla ludzi by była i ludzie bezpieczniej żyli. To jednak jest tak proste, że wręcz niewykonalne. Czy nasze władze mają mózg?

  2. Kierowca który wjechał w rów na Lisich Jamach wczesniej wjechał do rowu na Krowicy Lasowej. Tam udało sie z trudem wyciągnąć a tu Panie Marian nie pieprz durnot jeśli nie wiesz, straz pojechała do innego zdarzenia a nie zwineli się z miejsca ja to ująłeś a kierowca i jego firma AutoXXXX to porażka jeśli chodzi o jakąś pomoc z jej strony kierowcy.

  3. Do Gienka ; Czy to coś zmienia w zasadniczym stopniu? Czytaj tekst ze zrozumieniem. Jeśli nawet byłoby tam dwa pełne zastępy strażaków( 12 ) to i tak to nie zmienia faktu, że coś takiego jak odpowiednie działania władz w kierunku odśnieżania dróg nie miało miejsca( drogowcy, sztaby zarządzania kryzysowego – powiat, miasto i gmina). Rzeczą normalną jest to, że zimą pada śnieg, szkoda tylko że co niektórzy o tym nie wiedzą. Do strażaków nic nie mam bo za niedługo w KP PSP w Lubaczowie będzie ich na zmianie dwóch, jeden kierowca i jeden strażak, robią co mogą, choć wyciąganie aut z rowów to nie to czym powinni się zajmować. A że Lubaczów to nie Rzeszów, to nic im się nie stanie jak coś w ciągu doby zrobią, nawet jak wyciągną auto z rowu. Stąd pytanie – czy władze mają mózg?

  4. przepraszam co zle napisalem ?
    na krowicy ten pług wyciagneła straz a zdjecia pochodza z lisich jam… tu niestety ale straz nie dala rady i po nich zjawił sie dzwig. a ze zdjecie przedstawia jak ciagnie straz to nie znaczy ze go wyciagneli….

  5. redakcja napisala ze straz wyciagnela go. informacje z kosmosu/

    to ze redakcja usuwa komentarze to tez zalosne jest. bo nie wie po co daja czat pod kazda informacja? chyba zeby kazdy wyrazil swoje zdanie. to wezcie to calkiem skasujcie lub blokujcie bo nie ma sensu pisac skoro bedzie usuwane.

  6. Kto jest zarządcą drogi, a więc powinien dbać o chodnik? W przypadku drogi gminnej – wójt, burmistrz lub prezydent miejscowości; drogi powiatowej – zarząd powiatu; wojewódzkiej – zarząd województwa, a krajowej – generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad.
    do Pani Gienia: drogi odśnieża się po ustąpienia opadu – trochę mózg trzeba ruszyć i pomyśleć dlaczego 😉

  7. ludzie ludzie jak byście sami odśnieżyli też by wam się nic nie stało! Wy tylko narzekać umiecie. Ja sobie swoja drogę sama odśnieżyłam i żyję i uwierzcie nic mi się nie stało miałam frajdę bo mogłam auto wstawić na podwórko. A Wy wszyscy tylko narzekacie – i wiem że to z naszych podatków ale cóż poradzić trzeba zrozumieć też i innych.

  8. do woj nie przeszkadza mi to niech się cieszy a pieniądze to rzecz nabyta raz są a raz ich nie ma i co najciekawsze…. a szkoda pisać takie pierdoły ja mam inne podejście może dobre może złe nie wiem ale wiem jedno nic mi się nie stało miałam ogromna satysfakcję gdyż sąsiedzi przyszli i podziękowali. Wiesz jest tak zwana pomoc i życzliwość wiesz co to są za wartości człowieka? Ja nie mierzę świata kosztem pieniędzy (choć ich nie mam) jak co niektórzy tutaj a tak na marginesie to jestem kobietą i sobie poradziłam a wy mężczyźni tylko narzekacie BRAWO!!!!!!

  9. To, że ktoś odśnieżył własną drogę dojazdową, to w sumie żadne bohaterstwo, normalka. Ja też do dzisiaj czuję w kościach sobotnie manewry ze śniegiem, honorów za to nie oczekuję. Ale ma się to nijak to obowiązków zarządców dróg. Jakkolwiek główne ulice były nieźle utrzymane, to ścisłe centrum miasta – totalna porażka! Oblodzone chodniki, nietknięte ulice. To niestety wina władz miejskich(!) i żadne tłumaczenie nie pomoże. Nie zrobiono dokładnie NIC, może czekano na gwałtowną odwilż, a może na cud. Co nieco odśnieżyli niektórzy właściciele i najemcy lokali w centrum, a miasto olało wszystkich. Niezrozumiała dla mnie bezczynność, że nie powiem arogancja. Brakuje kasy? Nie wierzę, czytałem budżet. To raczej nieudolność „ratusza”. Nikogo personalnie nie zamierzam dotykać, bo zacznie się głupia przepychanka typu nasz plac na wasz plac, wy z tej partii, a my z tej itp. Tu nie o politykę chodzi, ale o coś, co ma ważniejszy wymiar – służebną rolę władzy, skądkolwiek by ona nie pochodziła. Za półtora roku wybory, a naród pamiętliwy, oj pamiętliwy.

  10. Aaaaaaaaaaaaaaaaaa. Nie chciałem Cię obrazić,pomoc sąsiedzka jeszcze istnieje i bardzo dobrze,choć coraz mniej jest zauważalna,ale jak wymagają płacenia coraz wyższych podatków od mieszkańców to niech się też wywiązują ze swoich obowiązków. Jazda, chodzenie po rynku w Lubaczowie, gorzej niż po torach.

  11. wojc- nikogo nie obraziłeś, nie masz za co przepraszać. Prawdą jest, że kompletnie nic nie robią żadne władze. Śpi miasto, gmina i powiat. I proszę się nie podniecać takie jest moje zdanie i oby do wyborów i poszli tam, gzie ich miejsce.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here