Zmiany w kierownictwie SP ZOZ w Lubaczowie

23
fot. elubaczow.com
fot. elubaczow.com

Dr n. med. Franciszek Jaszczuk nie jest już zastępcą dyrektora ds. lecznictwa w lubaczowskim szpitalu. Zakończył on właśnie swoją sześcioletnią kadencję, a organ prowadzący szpital już rozpoczął procedurę konkursową mająca na celu wyłonienie nowego zastępcy.

Obecnie obowiązki zastępcy dyrektora ds. lecznictwa Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Lubaczowie pełni inny lekarz z lubaczowskiego szpitala. Jest nim Krzysztof Poznański, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii, a zarazem ordynator OIOM-u w lubaczowskiej lecznicy. Poznański zamierza wystartować w konkursie i ubiegać się o sprawowanie tej funkcji na kolejną kadencję. Jak sam mówi, lubaczowski szpital jest doskonale wyposażony, a to jeden z powodów podjęcia takiej decyzji. Poznański ma różne pomysły na usprawnienie pracy personelu medycznego i poprawę wizerunku tej placówki.

Konkurs na nowego zastępcę dyrektora d/s lecznictwa lubaczowskiego SP ZOZ przeprowadzi komisja konkursowa, w skład której wejdą m.in. przedstawiciele okręgowej rady lekarskiej, okręgowej rady pielęgniarek i położnych, zakładowych organizacji związkowych, rady społecznej szpitala i rady powiatu.

Równolegle zostanie przeprowadzona także procedura konkursowa mająca wyłonić ordynatora oddziału chirurgii lubaczowskiego szpitala.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

23 komentarze

  1. Proponuję wymienić całą kadrę rządzącą tym szpitalem. Wtedy po pierwsze na pewno poprawi się leczenie w lubaczowskiej placówce (każdy z mieszkańców wie przecież, że na studiach medycznych jak ktoś się nie chce uczyć to straszą go że pójdzie pracować jako lekarz do Lubaczowa – nic dodać nić ująć) a po drugie może nowi lekarze wtedy będą chcieli przychodzić do naszego szpitala bo obecnie wszystko blokują starzy lekarze którzy rządzą tym szpitalem jak własnym domem i nie chcą dopuścić żeby to się w jakiś sposób zmieniło.

  2. Ale proszę mnie nie cenzurować i nie usuwać moich komentarzy. Nie napisałem nic obraźliwego w stosunku do nikogo konkretnego. Napisałem bez żadnych wulgaryzmów, bez żadnych danych osobowych itp. Napisałem jedynie to, co wszyscy wiedzą. I napiszę to znowu: w tym szpitalu niektórym nie powinno się zmieniać stanowisk, a odbierać prawa do wykonywania zawodu. I nikt mi ust zamykać nie będzie. Sam się nie nieomal nie przekręcił przez partactwo ludzi tam pracujących i względnie w niedługim okresie nieomal nie przekręciło się tam 2 innych członków mojej rodziny. Wszyscy w ostatniej chwili byliśmy ratowani przez inne szpitale, bo nikt tu nie poczuwał się do leczenia.

  3. Obraźliwe? Która część? Napisałem nie więcej, niż w powyższym komentarzu, który nadal tutaj jest. Brniecie w kasowanie wszystkiego, co może wydawać się kontrowersyjne i powoli zaczynacie się gubić w swoich „miękkich gaciach”. W moim komentarzu nie padły żadne dane osobowe, nawet żadne inicjały – nikt nie mógł się poczuć urażony moim komentarzem, no chyba, że za bardzo do siebie sobie taki komentarz weźmie (może ma powody)?. Z tekstem „są ku temu odpowiednie procedury i instytucje” to możecie wyskakiwać pod każdym artykułem do każdego negatywnie nastawionego komentarza – i jednocześnie go kasować. Jeśli chcecie, aby w komentarzach pojawiały się same pieśni pochwalne, to zaznaczcie od razu „Na naszej stronie tylko chwalimy – wszystko, co kontrowersyjne, negatywne – to nie u nas”, albo wyłączcie możliwość komentowania i nie kompromitujcie siebie i i tak już mocno zdeptanego „dziennikarstwa”.
    Mój komentarz nie był obraźliwy – był jedynie ironicznym podsumowaniem sytuacji panującej w naszym szpitalu – bez wyzwisk, wulgaryzmów, danych osobowych, dni, dat, sugestii o kogo może chodzić. Ostatnio broniliście się, że nie usuwacie niczego, co nie zawiera wulgaryzmów i słów ogólnie uznanych za wulgarne – dziś usunęliście coś, co może wydawać się lekko kontrowersyjne – nic więcej. Gratuluje obranego toru „redagowania” treści na swojej stronie – bo naszą powoli już ciężko ją nazywać. Bywaj.

  4. Niesamowite, doprawdy niesamowite. Szkoda, że mury szpitala w geście desperacji się nie popłakały. Czekam na chwilę, gdy usuniecie jakiś komentarz o ZUSie traktujący o tej instytucji jako złodziejach lub paskudnych pałacach, albo o sejmie, traktujący jak o cyrku albo zoo. Proszę proszę, na stronie szanownej redakcji nie można już nawet „obrazić” instytucji czy murów budynku. Och ach, cóż za niespotykana wrażliwość. Pogratulować cenzury raz jeszcze.

  5. @abc
    Niech Redakcja połączy komentarze na stronie z komentarzami fejsbukowymi, to nie będzie żadnego problemu – będziemy wszyscy pisać oficjalnie. Byłoby to bardzo dobre rozwiązanie, bo czasem dyskusja niepotrzebnie rozdziela się na tę na FB i tę tutaj – bardzo niewygodne jest śledzenie tego, co się dzieje tutaj i na FB. Podejrzewam, że większość ludzi udzielających się tutaj ma konto na FB, więc nie byłoby problemu.

  6. do Serio: Masz rację z tym co piszesz. Leżałem kiedyś w szpitalu koło Rzeszowa i przywieźli tam Pana któremu przez tydzień tutaj w Lubaczowie dawali tylko kroplówki i według niego czekali z nim żeby jak najwięcej kasy wydrzeć od NFZ. Potem, jak się poczuł naprawdę źle to od razu skierowali go do innego szpitala. Zaskakujące jest to ze w tym szpitalu można leżeć kilka dni i nie mieć zrobionych żadnych badań!

  7. @sde
    O czym ty człowieku piszesz? To nie jest przypadek dzieci JP i CHWDP, do których możesz powiedzieć, że jak im rower ukradną to na policję pierwsi polecą. Ja byłem w tym szpitalu, ja tam prawie życie zostawiłem przez nieudolność i niekompetencję pracujących tam ludzi, rodzina mnie stamtąd na własną rękę ratowała i na własną rękę szukaliśmy pomocy gdzie indziej. I podobnie w przypadku 2 innych członków mojej rodziny. Więc zachowaj swoje głupie i prostackie uwagi dla siebie. I nie wyrzucaj ludziom tutaj, że będą szukali pomocy, gdy przyjdzie potrzeba nawet w naszym szpitalu, bo przy składkach, jakie wszyscy płacimy należy się nam to jak psu micha – a jak jest z naszą służbą zdrowia to każdy wie.
    Stosuj się do prostej zasady – nie masz nic mądrego do powiedzenia – milcz.

  8. ja powiem tak…… problem nie tkwi w zarządzaniu…. bo kto by nie zarządzał to nie poradzi sobie z „klanem” „doktorków”……. a jakby nie było, bez „lekarzy” szpitala nie bedzie…;) pielęgniarka strajkuje …bo chce 200 zl podwyżki miesięcznie ..to na „bruk”, ..lekarz zastrajkuje to…….. 1000 za jeden dyżur ….paranoja….(pomijam fakt że w tym samym czasie pracuje na wsi w ośrodku zdrowia i zbiera „koguty” i kaczki”.za przypisany „rutinoskorbin” …Nie ma siły na prowincji niestety… W większej aglomeracji jadą np.. douczać sie do USA ….np stosowania nowych metod leczenia..a tu ????po co ? itak „dadzą” (podejrzewam że komentarz bedzie usunięty..ale……..mi ulżyło;))

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here