W ubiegłą niedzielę (30.10) zakończyła się runda jesienna w lubaczowskiej A klasie. Trwająca od 7 sierpnia do 30 października, przyniosła wiele emocji i pierwsze wnioski, oraz realne prognozy co do przebiegu rundy wiosennej w przyszłym roku. Serwis „Lubaczowska Piłka” przedstawia podsumowanie rundy jesiennej i dyspozycji poszczególnych zespołów w ostatnich miesiącach.
Cały sezon piłkarski w lubaczowskiej A klasie, przy założeniu, że uczestniczy w nim 14 drużyn, składa się ze 182 ligowych spotkań. Jako kibice nie mogliśmy narzekać na brak bramek w poszczególnych meczach. W 91 spośród 182 spotkań w rundzie jesiennej padło 394 bramki, co daje średnio 4,32 bramki na mecz. Najwięcej z nich, bo 47 zdobyła Pogoń-Sokół Lubaczów. Najaktywniejszą w defensywie również okazała się być drużyna z Lubaczowa – pozwoliła ona strzelić swoim przeciwnikom zaledwie osiem bramek w ciągu trwania całej rundy. Drużyną, która zarazem zdobyła ich wiele, jak i straciła, byli Błękitni Futory (31-37). Tylko w jednym meczu z udziałem Błękitnych, strzelono mniej niż dwie bramki.
Mistrzem jesieni została Pogoń-Sokół Lubaczów z 37 punktami na swoim koncie i dziesięciopunktową przewagą nad drugim Zdrojem Horyniec (27). Najsłabszym zespołem okazał się być beniaminek lubaczowskiej A klasy – Rolnik Wólka Krowicka.
Więcej w serwisie Lubaczowska Piłka.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
żałośni jesteście cofnijcie się rok do tyłu z jakim dorobkiem punktów kończyliście sezon w okręgowej lidze pozostaje wam zostać w A klasie i jeździć po wioskach i z nimi rywalizować to wam najlepiej wychodzi
Słyszałeś kiedyś o interpunkcji, @kibicu? Nie płacz nad Pogonią, bo poplamisz sobie śliniaczek.
Polacy jadąc na MŚ też udają sie tam najczesciej po poprzednich zupełnie dla nich nieudanych, więc równie dobrze możesz stwierdzić, żeby nie przystępowali do eliminacji, skoro uzyskując awans będą z góry skazani na kolejną kompromitację. Żałosne…jest Twoje myślenie @kibicu.
Ale zobacz @sobbek, jego post ma w istocie obrazić Pogoń, a nie oszacować jej szanse w okręgówce. Jakiś biedny, zakompleksiony, c-klasowy kibic 🙂
wytłumaczcie mi jak to jest , zawodnicy przegrywają- jest źle, wszyscy narzekają, teraz odnoszą sukcesy, może małe według niektórych, ale odnoszą i też jest źle, to jak was zadowolić „kibice”? nic nie rozumiem
A cóż by to było jakby Pogoń moczyła w A-klasie?? To dopiero byłby jazgot i zgrzytanie zębami. Na razie póki co pokazują rywalom, że ta liga to nie miejsce dla nich.