Fundacja ITAKA prowadzi poszukiwania zaginionej Małgorzaty Szabatowskiej z Krakowa. Rodzina i znajomi apelują o pomoc. Czy widziałeś tę kobietę?
16 listopada 31-latka przyszła jak zwykle do pracy. Do domu wracała ze swoją przyjaciółką. Po godzinie 17.00 kobiety rozstały się w pobliżu mieszkania zaginionej przy ulicy Bojki na krakowskim Kurdwanowie. Małgosia poszła na zakupy do pobliskiej Biedronki. Od tego czasu nikt jej nie widział. Wszystko wskazuje jednak na to, że 31-latka wróciła do domu.
17 listopada kobieta nie pojawiła się rano w pracy. To bardzo zaniepokoiło jej współpracowników. Małgosia jest bowiem bardzo sumienną i punktualną osobą. Gdyby wiedziała, że nie będzie mogła przyjść, na pewno poinformowałaby kogoś.
Po godzinie 9.00 sprawdzono mieszkanie zaginionej. W środku nie było nikogo. W domu zostały jednak płaszcz i buty, które Małgosia miała na sobie poprzedniego dnia. Jak powiedzieli na bliscy 31-latki, jest niemal pewne, że kobieta nie spędziła tej nocy w domu.
O sprawie zaginięcia została już powiadomiona policja. W rozmowie z serwisem NaSygnale.pl znajomy Małgosi powiedział, że ustalono już, iż telefon należący do 31-latki łączył się z nadajnikami na ulicy Zakopiańskiej, a potem w okolicach ulicy Tynieckiej.
Zaginiona ma 160 cm wzrostu i niebieskie oczy. Nad prawym okiem ma wyraźną bliznę. 17 listopada ubrana była w czarny zapinany sweter, krótką jasno-szarą spódnicę, czarne rajstopy i czarne okrągłe kolczyki. Miała przy sobie czarną torebkę Wittchen.
Ktokolwiek widział Małgorzatę Szabatowską lub ma jakiekolwiek informacje o jej losie, proszony jest o kontakt z ITAKĄ – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych pod całodobowymi numerami: 801 24 70 70 oraz (22) 654 70 70.
Możesz również napisać w tej sprawie na adres mailowy: itaka@zaginieni.pl. Fundacja gwarantuje jej informatorom dyskrecję.
Więcej informacji na stronie Fundacji ITAKA: www.zaginieni.pl
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Pochodzi z Cieszanowa…
Proszę rozpowszechnijcie tą informację wśród znajomych w Krakowie.
Info też tutaj: http://www.rp.pl/artykul/566437.html